Moje boje roweroweblog rowerowy

informacje

Moje zdjęcia:

Znajomi

wszyscy znajomi(28)

Spotkani w realu:

  • Agata
  • Galen
  • Legendary
  • drBike
  • argusiol
  • WrocNam
  • wilk
  • grzesiek76
  • nomisek
  • fi80
  • kocuriada
  • dawko
  • focus74
  • oska
  • bees
  • marcinluraniec
  • kamileq
  • Te czasopisma czytam:

  • Rowertour
  • Magazyn Rowerowy
  • Bikeboard
  • npm
  • Tam szukam adrenaliny:

  • Supermaraton
  • www.supermaraton.org
  • Uphill Cup
  • UpHill Cup

    Tam zaglądam:

  • Forum Polskich Wieżowców
  • Dolny Śląsk na fotografii
  • Polska na fotografii
  • wykres roczny

    Wykres roczny blog rowerowy biker81.bikestats.pl

    linki

    VIII Tropiciel - Wołów

    Sobota, 19 maja 2012 Kategoria MTBO
    Km: 51.00 Km teren: 0.00 Czas: 03:00 km/h: 17.00
    Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
    : kcal Podjazdy: m Sprzęt: Accent Nodrcapp Aktywność: Jazda na rowerze
    Mapa i profil trasy:


    Przed 5 stawiamy się na starcie. Jeszcze odebranie numerów startowych, map, krótka odprawa techniczne i ruszamy. Zrobiło się zimno i przez chwilę nie mogę się rozgrzać. Ale emocje związane z kolejnym udziałem w Tropicielu robią swoje i zapominam o tym, że jest zimno.
    Tropiciel 8 © WrocNam

    Punkt startowy Tropiciela 8 © WrocNam

    Rozdawanie map Tropiciela 8 © WrocNam

    Ja na starcie Tropiciela 8 © WrocNam

    Michał na starcie Tropiciela 8 © WrocNam


    F – stara kopania piasku - (godz. 5:22)
    Do 1 PK dojeżdżamy drogą którą jechaliśmy do Wołowa. Po drodze odbijamy do Łososiowic i po minięciu torów kolejowych i rzeczki wjeżdżamy w teren. Po dojechaniu do PK musimy zejść na dół kamieniołomu i 1 PK jest zaliczony. Po drodze spotykamy oddział niemieckich ale nie są już tacy groźni jak kiedyś. Rosyjscy żołnierze też są bardzo mili i z uśmiechem na twarzy podbijają nam kartę startową.
    Stanowisko ogniowe Armii Czerwonej © WrocNam

    Stanowisko ogniowe Wehrmachtu © WrocNam

    Zapasowe stanowisko ogniowe Wehrmachtu © WrocNam

    Zapasowe stanowisko ogniowe Wehrmachtu © WrocNam


    R – wzniesienie - (godz. 5:36)
    Wracamy do drogi głównej. Ja niestety jadąc prawą stroną ścieżki na rozwidleniu dróg pojechałem w prawo i Michał na asfalcie musiał chwilę na mnie czekać. Po odbiciu z głównej drogi dojeżdżamy do torów i widzimy innych uczestników, którzy na rowerach jadą na torach kolejowych. Razem docieramy do kolejnego PK na wzniesieniu.
    Nowy rodzaj drezyn © WrocNam


    T – nad strumieniem (punkt zadaniowy) - (godz. 5:49)
    Jadąc dalej tą samą ścieżką docieramy do asfaltu i cofamy się do Lipnicy. W wiosce wkręcamy w lewo i po kilkuset metrach mamy kolejny PK zdobyty. Trzeba jeszcze wykonać zadanie w postaci przejścia przez siatkę. Niestety stoimy trochę w kolejne i organizator w końcu każe nam wziąć rowery i przejść nimi przez strumień. Niestety zmaczam trochę buty, ale to nic trzeba jechać dalej. W godzinę zdobywamy 3 PK i już zaczynamy bać się samych siebie. Jak tak dalej pójdzie to może być dobry wynik.
    Zadanie na siatce © WrocNam


    L – droga leśna - (godz. 6:18)
    Dalej jedziemy tą samą ścieżka. W Uskorzu Małym odbijamy na Wołów. W Wołowie na rondzie jedziemy w prawo i za przystankiem autobusowym skręcamy w lewo w teren. Tu też nie ma problemu, bo PK jest na leśnej ścieżce.

    O – ambona leśna - (godz. 6:39)
    Tą samą ścieżką dojeżdżamy do asfaltu. Tu niestety zasugerowaliśmy się inną grupą rowerową, która nas wyprzedziła i przeciąwszy asfalt pojechaliśmy prosto droga leśną. Mieliśmy skręcić w lewo na asfalt i potem w prawo z powrotem w teren. Po ok. 2 km coś mi się przestało zgadzać i już widziałem jak będziemy się przecinać przez pole do lasu. Na szczęście była po drodze ścieżka nieoznaczona na mapie i wjechaliśmy z powrotem do lasu. Tam chwile błądziliśmy, żeby znaleźć ambonę ale po krótkiej naradzie i wyborze ścieżki na czuja dojechaliśmy do ambony.
    Michał na PK © biker81

    Był czas na podziwianie widoków © biker81

    Kolejny widok © biker81


    C – Droga leśna - (godz. 7:08)
    Wracamy z powrotem na drogę leśną. Szybko dojeżdżamy do Starego Wołowa. Tu robimy chwile przerwy i podziwiamy kościół katolicki w którym jest obecnie cerkiew.
    Cerkiew w Starym Wołowie © WrocNam

    Dzwonnica przy cerkwi © biker81

    Na cmentarzu © biker81

    Za wsią odbijamy w teren szybko znajdujemy kolejny PK. Jak na razie z nawigacją nie ma problemu i szybko przemieszczamy się między kolejnymi PK.

    W – Cypel (punkt zadaniowy) - (godz. 7:32)
    Jedziemy wzdłuż torów kolejowych. Dobrze, że jedzie pociąg, bo wiemy, że jedziemy dobrze. Asfaltem dojeżdżamy do wsi Wrzosy. Za wsią odbijamy w teren i objeżdżając jezioro znajdujemy punkt z zadaniem. Ja zakładam chustę na oczy a Michał ma mną kierować tak, żebym wrzucił 3 piłeczki do kolejnych pojemników. Po szybko wykonanym zadaniu ruszamy. Niech zostanie moją i Michała tajemnicą dlaczego to zadanie zostało wykonane szybko i sprawnie.
    Zadanie z nawigowaniem i piłeczkami © WrocNam

    Nad jeziorem © biker81


    X, Y, Z – punkty w obróconym kółeczku na mapie - (godz. 8:19 – 8:49)
    Ja zwykle mieliśmy do znalezienie punkty na fragmencie mapy obróconej względem pozostałej mapy. Po wjechaniu w teren drugi raz dzisiaj gubimy się. Bez nerwowych ruchów i pochopnych decyzji znajdujemy punkt X. Tam mamy zadanie.
    Ja z osobą z obsługi mamy go spuścić na dół i wciągnąć na gorę. Z wciąganiem jest problem, ponieważ Michał trochę waży, ale obiecał, że przed następnym tropicielem trochę schudnie.
    Droga na wózku w dół © WrocNam

    Michał jako lżejszy ma zjechać na platformie ze wzniesienia na dół i sfotografować tajne hasło.
    Misja wykonana! © WrocNam

    Jak już mamy punkt X znaleziony szybko odnajdujemy punkt Z, gdzie Michał próbuje swoich sił w bikejoringu. Ja chwile zachwycam się psami i dopiero w domu zdałem sobie sprawę, że było tu jakieś zadanie. Myślałem, że Michał chciał się tylko przejechać hulajpsiną:
    Hulajpsina © WrocNam

    Rodzaje psich zaprzęgów © WrocNam

    Ostatni punkt z kółeczku zdobywamy szybko i jedziemy do punktu P. Za znalezienie 3 punktów w kółku mamy 30-minutowy bonus. Może być niezły czas.

    P – teren zakładu karnego (punkt zadaniowy) - (godz. 9:10)
    Trochę pogubiliśmy się z szukaniem drogi leśnej ale szczęśliwie dojeżdżamy na teren zakładu karnego. Michałowi nie chcę się strzelać, ale ja idę z chęcią na strzelnicę. Trafiam 3 cele w trzech strzałach i idziemy do recepcji po nagrodę. Okazuje się, ze zdobywamy 15 minut bonusu.
    Rafał zdobywa minuty © WrocNam

    Nie ma jak odpoczynek po nocnej walce © WrocNam

    Strzelec wyborowy © biker81

    Podbijamy kartę i śmigamy do mety. Docieramy tam, oddajemy pełną kartę i stajemy się w niezłym czasie Tropicielami podczas drugiej. Daje nam to nadzieję na zdobycie kiedyś (po przebyciu kilku pełnych Tropicieli) pamiątkowej odznaki:
    Brązowa odznaka Tropiciela © WrocNam

    Na mecie jesteśmy o 9:18. Licząc bonifikaty wychodzi, że trasę pokonaliśmy w czasie 3:30 godz. Wniosek jest jeden. Na poprzedniej edycji połowę punktów kontrolnych zdobyliśmy w pełnym limicie czasowym, a teraz w połowie czasu zdobyliśmy wszystkie PK. Czyli następnym razem czas powinien być jeszcze lepszy.
    Ostatecznie zajęliśmy 7 miejsce na 15 drużyn z czasem 3:33 godz.
    MICHAŁ DZIĘKI ZA WSPANIAŁĄ ZABAWĘ I DOBRY WYNIK!!!
    Tu relacja dojazdu i powrotu

    komentarze
    Wielkie dzięki za wspólny wypad!
    Nie wiedziałem, że ta dyscyplina nazywa się "bikejoring"
    WrocNam
    - 18:44 środa, 23 maja 2012 | linkuj
    Komentuj

    Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

    Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ajaje
    Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

  • 2014
  • button stats bikestats.pl
  • 2013
  • button stats bikestats.pl
  • 2012
  • button stats bikestats.pl
  • 2011
  • button stats bikestats.pl
  • 2010
  • button stats bikestats.pl
  • 2009
  • button stats bikestats.pl

    Zaliczone gminy:

    zaliczone gminy

    kategorie bloga