Wpisy archiwalne w miesiącu
Marzec, 2011
Dystans całkowity: | 677.13 km (w terenie 15.00 km; 2.22%) |
Czas w ruchu: | 34:28 |
Średnia prędkość: | 19.65 km/h |
Maksymalna prędkość: | 37.90 km/h |
Suma podjazdów: | 210 m |
Liczba aktywności: | 28 |
Średnio na aktywność: | 24.18 km i 1h 13m |
Więcej statystyk |
Praca
Czwartek, 31 marca 2011 Kategoria do 50 km, Praca
Km: | 9.07 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:31 | km/h: | 17.55 |
Pr. maks.: | 26.30 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Trek 7100 FX | Aktywność: Jazda na rowerze |
Praca i trochę po mieście
Środa, 30 marca 2011 Kategoria > 50 km, Po mieście, Praca
Km: | 50.19 | Km teren: | 15.00 | Czas: | 02:41 | km/h: | 18.70 |
Pr. maks.: | 34.20 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Trek 7100 FX | Aktywność: Jazda na rowerze |
Rano standardowo do pracy. Wyszedłem dziś wcześniej bo chciałem pojechać do ZOO domierzyć jeszcze parę rzeczy do kosztorysu. Niestety spóźniłem się trochę i Pana z którym miałem się spotkać juz nie było. Ponieważ do spotkania z architektem miałem jeszcze trochę czasu więc wybrałem się wałami od Mostu Zwierzynickego do Opatowic. Chciałem zobaczyć małe wyburzanie na Politechnice a przy okazji zobaczyłem samolot.
Potem pojechałem standardową trasą wzdłuż wałów do biura. W Odrze utrzymuje się niski poziom wody.
Przed mostami Jagiellońskimi zauważyłem dużo dymu. Okazało się, ze któś wypalał trawę. Po chwili przyjechała jedna jednostka Straży Pożarnej.
Po spotkaniu w biurze jeszcze pojechałem Obwodnicą Śródmiejską do ulicy Obornickiej. Znowu mnie pogoniły 2 psy. Potem już pojechałem prosto do domu.
Samolot na Politechnice© biker81
Małe wyburzanie na Politechnice© biker81
Potem pojechałem standardową trasą wzdłuż wałów do biura. W Odrze utrzymuje się niski poziom wody.
Niski poziom wody w Odrze© biker81
Nisko poziom wody w Odrze© biker81
Niski poziom wody w Odrze© biker81
Przed mostami Jagiellońskimi zauważyłem dużo dymu. Okazało się, ze któś wypalał trawę. Po chwili przyjechała jedna jednostka Straży Pożarnej.
Gaszenie wypalanej trawy© biker81
Po spotkaniu w biurze jeszcze pojechałem Obwodnicą Śródmiejską do ulicy Obornickiej. Znowu mnie pogoniły 2 psy. Potem już pojechałem prosto do domu.
Praca i runda do Krzeptowa
Wtorek, 29 marca 2011 Kategoria Popracowe wypady za miasto, do 50 km
Km: | 24.34 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:07 | km/h: | 21.80 |
Pr. maks.: | 28.30 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Trek 7100 FX | Aktywność: Jazda na rowerze |
Praca
Poniedziałek, 28 marca 2011 Kategoria Praca, do 50 km
Km: | 8.24 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:29 | km/h: | 17.05 |
Pr. maks.: | 24.20 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Trek 7100 FX | Aktywność: Jazda na rowerze |
Nogi troche zakwaszone po wczorajszym.
Pierwsze setka w tym roku - pod Wieżycę
Niedziela, 27 marca 2011 Kategoria > 100 km, > 50 km, BS, Jubileusze, Poza miastem
Km: | 100.53 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 04:21 | km/h: | 23.11 |
Pr. maks.: | 37.90 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
: | kcal | Podjazdy: | 210m | Sprzęt: Trek 7100 FX | Aktywność: Jazda na rowerze |
Trasa:
Wrocław - Smolec - Pietrzykowice - Sadków - Sadkówek - Sośnica - Kilianów - Szymanów - Milin - Mietków - Maniów - Tworzyjanów - Garncarsko – Sobótka - Rogów Sobócki - Mirosławice - Czerńczyce - Kamionna - Piława - Kilianów - Kąty Wrocławskie – Sadowice – Małkowice – Skałka – Samowtór - Wrocław
Mapa i profil trasy:
Dziś zgodnie z planem pojechaliśmy na Wieżycę. Na miejscu spotkania byłem przed 10. Chwilę po mnie zjawił się Argusiol. Poczekaliśmy jeszcze na WrocNama i kwadrans po 10 ruszyliśmy na Kąty Wrocławskie. Michał mimo mojego zachęcania nie skusił się na kontynuację jazdy z nami i odbił w Kątach. Pożegnaliśmy go na Rynku z należnymi mu honorami i pojechaliśmy dalej. Nie chciałem go na początku roku zajechać ale na następnym wyjeździe myślę że machnie jakąś rundkę karną. Szkoda, że nie pojechał bo trasa dalej nie była wymagająca a jak coś to mógł liczyć na nasze wsparcie. Za Kątami standardową trasą pojechaliśmy pod Wieżycę. Przed Mietkowem spotkaliśmy kolarza, pogadaliśmy trochę i pojechaliśmy dalej. Jak się potem okazało nie było to nasze ostatnie spotkanie tego dnia. Za Mietkowem zaczęliśmy jechać wyraźnie pod wiatr. W Sobótce zaczął się konkretny podjazd pod Wieżycę. Nawet nie zmachałem się na nim specjalnie i spokojnie zameldowaliśmy się razem w schronisku. W Sobótce zobaczyliśmy kolejnego kolarza, tym razem po stroju wnioskowałem, że to od Charuckiego. Po krótkim odpoczynku zjechaliśmy do Sobótki na małe zakupy. W Sobótce znowu kolejni kolarze – tym razem było ich trzech. Dalej pojechaliśmy do Rogowa Sobóckiego do cukierni na Latte i coś słodkiego. Po skonsumowaniu kawy i słodkości (coś ostatnio mam słabość do Słodyczy) uszyliśmy prosto na Wrocław. Naszego kolarza spotkaliśmy jeszcze za Kątami. Do Wrocławia wjechaliśmy od strony Skałki. Pożegnaliśmy się koło mojego domu. Ja jeszcze pojechałem zrobić rundkę koło domu żeby dobić do 100 km. W domu zameldowałem się o 15:30. Stwierdziłem, że Wieżyca musi zostać przesunięta od mojego domu o około 2 km albo jeszcze musze trasę zmodyfikować.
Już zrobione 1000 km w tym roku.
Wrocław - Smolec - Pietrzykowice - Sadków - Sadkówek - Sośnica - Kilianów - Szymanów - Milin - Mietków - Maniów - Tworzyjanów - Garncarsko – Sobótka - Rogów Sobócki - Mirosławice - Czerńczyce - Kamionna - Piława - Kilianów - Kąty Wrocławskie – Sadowice – Małkowice – Skałka – Samowtór - Wrocław
Mapa i profil trasy:
Dziś zgodnie z planem pojechaliśmy na Wieżycę. Na miejscu spotkania byłem przed 10. Chwilę po mnie zjawił się Argusiol. Poczekaliśmy jeszcze na WrocNama i kwadrans po 10 ruszyliśmy na Kąty Wrocławskie. Michał mimo mojego zachęcania nie skusił się na kontynuację jazdy z nami i odbił w Kątach. Pożegnaliśmy go na Rynku z należnymi mu honorami i pojechaliśmy dalej. Nie chciałem go na początku roku zajechać ale na następnym wyjeździe myślę że machnie jakąś rundkę karną. Szkoda, że nie pojechał bo trasa dalej nie była wymagająca a jak coś to mógł liczyć na nasze wsparcie. Za Kątami standardową trasą pojechaliśmy pod Wieżycę. Przed Mietkowem spotkaliśmy kolarza, pogadaliśmy trochę i pojechaliśmy dalej. Jak się potem okazało nie było to nasze ostatnie spotkanie tego dnia. Za Mietkowem zaczęliśmy jechać wyraźnie pod wiatr. W Sobótce zaczął się konkretny podjazd pod Wieżycę. Nawet nie zmachałem się na nim specjalnie i spokojnie zameldowaliśmy się razem w schronisku. W Sobótce zobaczyliśmy kolejnego kolarza, tym razem po stroju wnioskowałem, że to od Charuckiego. Po krótkim odpoczynku zjechaliśmy do Sobótki na małe zakupy. W Sobótce znowu kolejni kolarze – tym razem było ich trzech. Dalej pojechaliśmy do Rogowa Sobóckiego do cukierni na Latte i coś słodkiego. Po skonsumowaniu kawy i słodkości (coś ostatnio mam słabość do Słodyczy) uszyliśmy prosto na Wrocław. Naszego kolarza spotkaliśmy jeszcze za Kątami. Do Wrocławia wjechaliśmy od strony Skałki. Pożegnaliśmy się koło mojego domu. Ja jeszcze pojechałem zrobić rundkę koło domu żeby dobić do 100 km. W domu zameldowałem się o 15:30. Stwierdziłem, że Wieżyca musi zostać przesunięta od mojego domu o około 2 km albo jeszcze musze trasę zmodyfikować.
Już zrobione 1000 km w tym roku.
Wieczorem po mieście
Sobota, 26 marca 2011 Kategoria do 50 km, Po mieście
Km: | 21.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:08 | km/h: | 18.53 |
Pr. maks.: | 28.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Trek 7100 FX | Aktywność: Jazda na rowerze |
Praca i runda do Krzeptowa
Piątek, 25 marca 2011 Kategoria do 50 km, Popracowe wypady za miasto
Km: | 29.89 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:25 | km/h: | 21.10 |
Pr. maks.: | 32.70 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Trek 7100 FX | Aktywność: Jazda na rowerze |
Powrót przez Ratuń, Leśnicę i dalej trasa linii 409.
Praca i runda do Kątów Wrocławskich
Czwartek, 24 marca 2011 Kategoria > 50 km, Popracowe wypady za miasto, Jubileusze
Km: | 53.51 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:36 | km/h: | 20.58 |
Pr. maks.: | 29.50 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Trek 7100 FX | Aktywność: Jazda na rowerze |
Wietrznie.
Na rowerze już zrobione 20 000 km.
Wieczorem jeszcze pojechałem na budowę, po papiery do wieczornej pracy i przy okazji zobaczyć jak się spisują pracownicy.
Na rowerze już zrobione 20 000 km.
Wieczorem jeszcze pojechałem na budowę, po papiery do wieczornej pracy i przy okazji zobaczyć jak się spisują pracownicy.
Praca
Środa, 23 marca 2011 Kategoria do 50 km, Praca
Km: | 17.06 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:52 | km/h: | 19.68 |
Pr. maks.: | 32.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Trek 7100 FX | Aktywność: Jazda na rowerze |
Praca
Wtorek, 22 marca 2011 Kategoria do 50 km, Praca
Km: | 17.26 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:03 | km/h: | 16.44 |
Pr. maks.: | 27.40 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Trek 7100 FX | Aktywność: Jazda na rowerze |
Praca, zakupy i siłownia.