Wpisy archiwalne w miesiącu
Styczeń, 2012
Dystans całkowity: | 187.81 km (w terenie 1.00 km; 0.53%) |
Czas w ruchu: | 10:51 |
Średnia prędkość: | 17.31 km/h |
Maksymalna prędkość: | 28.00 km/h |
Liczba aktywności: | 7 |
Średnio na aktywność: | 26.83 km i 1h 33m |
Więcej statystyk |
Po mieście
Sobota, 21 stycznia 2012
Km: | 8.73 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:30 | km/h: | 17.46 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Accent Nodrcapp | Aktywność: Jazda na rowerze |
Praca i po mieście
Czwartek, 19 stycznia 2012 Kategoria > 50 km, Po mieście, Praca
Km: | 25.82 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:30 | km/h: | 17.21 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Accent Nodrcapp | Aktywność: Jazda na rowerze |
Po południu na Grunwald do drukarni wydrukować projekt. Ponieważ na wydruki musiałem czekać do wieczora pojechałem do biura wydrukować kolejne rzeczy do projektu. Jak wyszedłem z biura padał deszcz. Po drodze zahaczyłem jeszcze o elektryka i odebrałem od niego resztę projektu.
Praca i po mieście
Czwartek, 12 stycznia 2012 Kategoria do 50 km, Po mieście, Praca
Km: | 24.18 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:28 | km/h: | 16.49 |
Pr. maks.: | 26.40 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Accent Nodrcapp | Aktywność: Jazda na rowerze |
Jak jechałem do biura na naradę to nie padało. Jak jechałem do znajomej na kawę też nie padało. Przed 19 podjechałem do Domu Księży Emerytów na spotkanie i trochę kropiło. Wyszedłem od księży o 21 to padał deszcz w gradem a do tego wiało mocno w twarz. Mogę powiedzieć, że "Kołysał mną zachodni wiatr" a było "10 w skali Beauforta". Tak jechałem do domu prawie 40 minut. W pewnym momencie miałem ochotę skorzystać z Komunikacji Miejskiej, ale nic nie jechało. Po drodze parę razy tak zawiało, że prawie zwolniłem do zera. Na Legnickiej zobaczyłem jak rowerzysta jechał z wiatrem. Ten to miał przynajmniej odpowiednią prędkość. Już nie pamiętam kiedy ostatni raz jechałem w tak fatalnej pogodzie. Do domu dojechałem całkowicie pozamiatany przez wiatr. Spodnie całe przemokły, w butach miałem powódź. Jeszcze nie wiem jak wygląda rower.
Praca i po mieście
Poniedziałek, 9 stycznia 2012 Kategoria do 50 km, Po mieście, Praca
Km: | 29.36 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:43 | km/h: | 17.10 |
Pr. maks.: | 25.80 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Accent Nodrcapp | Aktywność: Jazda na rowerze |
Najpierw pozałatwiać trochę spraw na mieście a potem na spotkanie do biura z architektką.
Po mieście
Sobota, 7 stycznia 2012 Kategoria do 50 km, Po mieście
Km: | 30.73 | Km teren: | 1.00 | Czas: | 01:42 | km/h: | 18.08 |
Pr. maks.: | 27.30 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Accent Nodrcapp | Aktywność: Jazda na rowerze |
Takie tam załatwianie różnych spraw na mieście.
Praca i po mieście
Czwartek, 5 stycznia 2012 Kategoria Po mieście, Praca, do 50 km, Przegląd inwestycji budowlanych
Km: | 43.97 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:36 | km/h: | 16.91 |
Pr. maks.: | 27.80 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Accent Nodrcapp | Aktywność: Jazda na rowerze |
Dziś miałem dopiero o 10 spotkanie z inżynierem z Hilti w biurze, więc rano jeszcze mogłem na chwile zasiąść przed internetem. Przeczytałem artykuł o wyburzeniu Cuprum na placu Jana Pawła II. Po drodze postanowiłem go sfotografować:
Tak będzie za kilka lat, o ile plany nie zmienią się:
Potem jeszcze podjechałem zobaczyć jak idzie budowa Odra Tower:
Dobrze, że zrobiłem zdjęcia z daleka bo nie można w ogóle tej budowy fotografować.
Po spotkaniu jechałem na Rondo Regana zrobić dobry uczynek.
Wieczorem jeszcze pojechałem do miasta znowu coś pozałatwiać. Na Powstańców Śląskich nagle na ścieżkę rowerową wszedł pieszy, który szedł w towarzystwie kolegi. Powiedziałem mu grzecznie, ze tędy się nie chodzi. Chyba mnie nie zrozumiał, bo jak się zapaliło zielona światło to wszedł znowu na ścieżkę rowerową i stanął na środku jezdni. Nie wiem, ale chyba był lekko pijany bo sprawiał wrażenie mocno oderwanego od rzeczywistości.
Cuprum z przodu© biker81
Cuprum z tyłu© biker81
Tak będzie za kilka lat, o ile plany nie zmienią się:
Tak bedzie w przyszłości na placu Jana Pawła II© biker81
Potem jeszcze podjechałem zobaczyć jak idzie budowa Odra Tower:
Budowa Odra Tower© biker81
Dobrze, że zrobiłem zdjęcia z daleka bo nie można w ogóle tej budowy fotografować.
Po spotkaniu jechałem na Rondo Regana zrobić dobry uczynek.
Wieczorem jeszcze pojechałem do miasta znowu coś pozałatwiać. Na Powstańców Śląskich nagle na ścieżkę rowerową wszedł pieszy, który szedł w towarzystwie kolegi. Powiedziałem mu grzecznie, ze tędy się nie chodzi. Chyba mnie nie zrozumiał, bo jak się zapaliło zielona światło to wszedł znowu na ścieżkę rowerową i stanął na środku jezdni. Nie wiem, ale chyba był lekko pijany bo sprawiał wrażenie mocno oderwanego od rzeczywistości.
Po mieście
Środa, 4 stycznia 2012 Kategoria do 50 km, Po mieście
Km: | 25.02 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:22 | km/h: | 18.31 |
Pr. maks.: | 28.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Accent Nodrcapp | Aktywność: Jazda na rowerze |
Pierwsze kilometry na rowerze w tym roku. Nogi ciężkie, jeszcze przyda się trochę odpoczynku.
Kolejny wpis bezkilometrowy
Wtorek, 3 stycznia 2012
Km: | 0.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Accent Nodrcapp | Aktywność: Jazda na rowerze |
Nie chcę mi się jeździć. Musze trochę odpocząć od roweru. Rower wyczyszczony, łańcuch nasmarowany. Jutro już wyjdę na rower, raczej z przymusu bo muszę trochę rzeczy na mieście pozałatwiać.
Cele na 2012 rok
Niedziela, 1 stycznia 2012
Km: | 0.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Accent Nodrcapp | Aktywność: Jazda na rowerze |
W Nowym Roku chcę:
- zdobyć Pradziada,
- zdobyć Jested,
- zadebiutować w Pucharze Polski w Maratonach Szosowych.
Tych celów nie zrealizowałem w 2011 roku.
Dodatkowo:
- wjechać znowu na górę św. Anny,
- wypaść lepiej na Tropicielu,
- wcześniej przejechać 10 kkm,
- pojechać na oba rajdy do Krośnicy,
- przejechać rowerowe szlaki św. Jakuba na Dolnym Śląsku,
- będzie wyprawa ale jeszcze nie wiem gdzie, na pewno zagranicę ale dokładnie to się okaże, mam bilety na Euro 2012 na Ukrainie, więc w międzyczasie może objadę Krym,
- 3 rok z rzędu pojechać na Podkarpacie,
- nie wiem co będzie z moją pracę i nie wiem czy znowu nie wyjadę więc część planów może ulec zmianie.
Przede wszystkim chcę przejechać ten rok bez kontuzji. Nie wiem czy nie poddam się operacji nogi, więc może być przerwa w jeżdżeniu, ale o tym będę podejmować decyzję do marca.
- zdobyć Pradziada,
- zdobyć Jested,
- zadebiutować w Pucharze Polski w Maratonach Szosowych.
Tych celów nie zrealizowałem w 2011 roku.
Dodatkowo:
- wjechać znowu na górę św. Anny,
- wypaść lepiej na Tropicielu,
- wcześniej przejechać 10 kkm,
- pojechać na oba rajdy do Krośnicy,
- przejechać rowerowe szlaki św. Jakuba na Dolnym Śląsku,
- będzie wyprawa ale jeszcze nie wiem gdzie, na pewno zagranicę ale dokładnie to się okaże, mam bilety na Euro 2012 na Ukrainie, więc w międzyczasie może objadę Krym,
- 3 rok z rzędu pojechać na Podkarpacie,
- nie wiem co będzie z moją pracę i nie wiem czy znowu nie wyjadę więc część planów może ulec zmianie.
Przede wszystkim chcę przejechać ten rok bez kontuzji. Nie wiem czy nie poddam się operacji nogi, więc może być przerwa w jeżdżeniu, ale o tym będę podejmować decyzję do marca.