Moje boje roweroweblog rowerowy

informacje

Moje zdjęcia:

Znajomi

wszyscy znajomi(28)

Spotkani w realu:

  • Agata
  • Galen
  • Legendary
  • drBike
  • argusiol
  • WrocNam
  • wilk
  • grzesiek76
  • nomisek
  • fi80
  • kocuriada
  • dawko
  • focus74
  • oska
  • bees
  • marcinluraniec
  • kamileq
  • Te czasopisma czytam:

  • Rowertour
  • Magazyn Rowerowy
  • Bikeboard
  • npm
  • Tam szukam adrenaliny:

  • Supermaraton
  • www.supermaraton.org
  • Uphill Cup
  • UpHill Cup

    Tam zaglądam:

  • Forum Polskich Wieżowców
  • Dolny Śląsk na fotografii
  • Polska na fotografii
  • wykres roczny

    Wykres roczny blog rowerowy biker81.bikestats.pl

    linki

    Pomorze 2011 - Dzień 8 - Gdańsk - Władysławowo

    Wtorek, 2 sierpnia 2011 Kategoria > 50 km, Pomorze 2011, Wyprawy
    Km: 80.07 Km teren: 0.00 Czas: 04:50 km/h: 16.57
    Pr. maks.: 36.80 Temperatura: °C HRmax: HRavg
    : kcal Podjazdy: 180m Sprzęt: Accent Nodrcapp Aktywność: Jazda na rowerze
    Trasa:
    Gdańsk – Nowy Port – latarnia morska nr 3 – Sopot – Gdynia – Rumia – Reda – Puck - Swarzewo -Władysławowo

    Mapa i profil trasy:


    Wcześnie rano opuszczam schronisko. Na dzisiaj spore wyzwanie. Przejechać cały Trójmiasto. Najpierw kieruje się w stronę Nowego Portu żeby zobaczyć kolejną latarnie morską. Po drodze mam okazję zobaczyć z daleka nowy stadion w Gdańsku. Swoim bursztynowym kolorem bardzo wyróżnia się na tle okolicy.
    Ścieżka rowerowa Gdańsk © biker81

    W głębi stadion w Gdańsku © biker81

    Latarnia morska - Grańsk Nowy Port © biker81

    Poprzedniczką latarni w Nowym Porcie była zbudowana około roku 1721 latarnia w Twierdzy Wisłoujście. Ta w Nowym Porcie powstała w roku 1894 i była ośmiokątną wieżą o wysokości 27 m, wykonaną z ciemnoczerwonej licowanej cegły. Działała do 1984 r., do chwili uruchomienia latarni morskiej w Porcie Północnym. Wzorowana była na latarni morskiej z Cleveland (Ohio-USA) nad Jeziorem Erie.
    Dodatkowym wyposażeniem tej latarni była „kula czasu” (wzorowana na londyńskiej). Dokładnie o godz. 12:00, kula czasu opadała w dół. Równocześnie rozlegał się sygnał akustyczny tzw. „szklanki” (dźwięki dzwonu okrętowego). Umożliwiało to codzienną regulację chronometrów statków cumujących w porcie i stojących na kotwicach na redzie. Wprowadzenie emisji radiowego sygnału czasu przez miejscową radiostację w 1921 r. sprawiło, że kula czasu stała się zbyteczna.
    Dalej jadę ścieżką rowerową od Sopotu. Taka ścieżka rowerowa to ja rozumiem. Nie bez powodu mówi się, że Trójmiasto jest najbardziej przyjazne rowerzystom. Po drodze mogę parę razy spojrzeć na morze.
    Ścieżka rowerowa © biker81

    Plaża w Gdańsku © biker81

    Plaża w Gdańsku © biker81

    Ścieżka rowerowa © biker81

    Ścieżka rowerowa © biker81

    Latarnia morska - Sopot © biker81

    W latach 1903-1904 w Sopocie zbudowano Zakład Balneologiczny, który istniał do II wojny światowej. Przy głównym budynku postawiono wieżę widokową o wysokości 32,5 m, spełniającą także funkcję komina.
    W 1975 r. po demontażu komina, umieszczono na wieży, na wysokości 25 metrów światło nawigacyjne o niewielkim zasięgu 5 Mm, a później 7 Mm.
    Choć sopocki obiekt nie jest oficjalnie latarnią morską, tak zwyczajowo jest nazywany.

    Molo w Sopocie © biker81

    Molo w Sopocie © biker81

    Za Sopotem ścieżka rowerowa się kończy i musiałem trochę pojechać terenem. Niestety trochę pobłądziłem w lesie ale koniec końców wyjechałem na drogę do Gdyni.
    Tędy też jechałem © biker81

    Widok na morze © biker81

    Przez Gdynie przejeżdżam cały czas jadąc chodnikiem. Nie chciałem jechać ulicą, ponieważ ruch był za duży a ja nie chciałem ryzykować kraksą. Za Gdynią odbijam na boczną drogę i dojeżdżam do Rumii. Tu musze zrobić przerwę na śniadanie ponieważ od rana nic nie jadłem. Tak przejechałem 40 km w 3 godziny na drugi koniec Trójmiasta.
    W Rumii znowu wjeżdżam na główną drogę. Nie udało mi się odnaleźć wcześniej planowanej bocznej drogi do Pucka. Po odbiciu na Puck ruch na drodze jest nadal spory. Teraz czeka mnie jeszcze spory podjazd ale za to potem mam już tylko z górki do miasta.
    Za Puckiem trasa wiedzie wzdłuż Zatoki Puckiej więc cały czas mam ładne widoki. Na krótkim postoju spotykam rowerzystę, który jedzie rowerem z Torunia. W planach ma dojechać na Hel i dalej statkiem do Gdańska i pociągiem do Torunia. Ładna trasa godna podziwu i może kiedyś do realizacji .
    Zatoka Pucka © biker81

    Zatoka Pucka © biker81

    Z poznanym bikerem © biker81

    Z poznanym bikerem © biker81

    Po krótkiej rozmowie z innym poznanym rowerzystą zaczynamy jechać dalej. Z nowopoznanym rowerzystą dojeżdżamy do Władysławowa. Tu się żegnamy i życzymy sobie powodzenia. Teraz jadę trochę pojeździć po mieście i znaleźć mapę, żeby zobaczyć gdzie mam nocleg.
    Rondo bł. Jana Pawła II we Władysławowie © biker81

    Port we Władysławowie © biker81

    Port we Władysławowie © biker81

    Nasze morze © biker81

    Widok z mola © biker81

    Hotel Pekin © biker81

    Po znalezieniu noclegu stwierdzam, że nie chce mi się jechać bez rzeczy do Helu i odkładam ten plan na jutro. Miałem jeszcze w planach jutro zostać we Władysławowie i odpocząć nad morzem ale mój pokój na następy dzień zarezerwował ktoś inny. W pensjonacie byłem o 14 więc miałem czas na spacer po mieście i posiedzenie trochę nad morzem.
    Niestety miasto jest bardzo popularne i jak dla mnie jest tu za dużo ludzi. Zaczynam szukać spokoju i po przejściu Alei Gwiazd Sportu idę na plażę i na molo.
    Aleja Gwiazd Sportu © biker81

    Janusz Kusociński - lekka atletyka © biker81

    Kazimierz Górski - nasz wielki trener © biker81

    Robert Korzeniowski - lekka atletyka © biker81

    sir. Edmund Hillary - himalaizm © biker81

    Kamila Skolimowska - lekka atletyka © biker81

    Wieża kościelna z dzwonnicą © biker81

    Wzmocnienie mola © biker81

    Atrakcje nad morzem © biker81

    Rejs statkiem © biker81

    Na spacerze zaczynam odczuwać zmęczenie nóg i wracam do pokoju.
    Potrzebny był mi taki luźniejszy dzień. Naładowałem akumulatory odetchnąłem trochę i mogę jechać dalej.

    komentarze
    Znowu fajny wyjazd. Pogoda jak widzę już nie taka zła..
    completny
    - 20:48 poniedziałek, 26 grudnia 2011 | linkuj
    Komentuj

    Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

    Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa iataz
    Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

  • 2014
  • button stats bikestats.pl
  • 2013
  • button stats bikestats.pl
  • 2012
  • button stats bikestats.pl
  • 2011
  • button stats bikestats.pl
  • 2010
  • button stats bikestats.pl
  • 2009
  • button stats bikestats.pl

    Zaliczone gminy:

    zaliczone gminy

    kategorie bloga