Mezonetowiec
Wtorek, 2 października 2012 Kategoria do 50 km, Po mieście, Praca, Wrocławska architektura
Km: | 22.93 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:20 | km/h: | 17.20 |
Pr. maks.: | 29.95 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Accent Nodrcapp | Aktywność: Jazda na rowerze |
Po spotkaniu w biurze z architektem i po kawie u znajomej pojechałem pod mezonetowiec zaprojektowany przez Jadwigę Grabowską-Hawrylak.
Miałem dziś okazję zobaczyć jedno z mieszkań w tym budynku. Było to możliwe dzięki trwającemu we Wrocławiu Dolnośląskiemu Festiwalowi Architektury.
Jest to pierwszy wybudowany w czasach PRL z dwupoziomowymi mieszkaniami.
Zwiedzanie tego budynku cieszyło się dużym zainteresowaniem, które przerosło nawet organizatorów. Wszystkim udało się wejść do dwóch mieszkań i właściciele nie mieli nic przeciw temu, że jest więcej osób niż przewidywano.
Dzięki uprzejmości dwóch rodzin mogliśmy zobaczyć dwupoziomowe mieszkania.
Mieszkania mają po 68,55 m2. Na parterze jest salon z kuchnią, a na górze łazienka, ubikacja i 2 pokoje. Niestety sypialnie są tak małe, że ciężko tam wstawić łóżko dwuosobowe i musi ono stać w rogu pokoju. Schody na górę mają szerokość 70 i wniesienie większych mebli jest niemożliwe. Najlepiej kupować meble i składać je na górze. Obecnie budynek jest podzielony na dwie części, a galeria jest oddzielona kratą. Obie wspólnoty usilnie starają się o wyremontowanie tego budynku.
Mimo, że jest to stary budynek dla mnie jest to świadectwo tamtych czasów i szkoda, żeby ten budynek uległ całkowitemu zniszczeniu.
Potem mogliśmy wejść na galerię i podziwiać panoramę miasta.
Do domu wracałem ul. Powstańców Śląskich i Hallera. Miałem okazję jechać pierwszym w Polsce lewoskręcie na ścieżce rowerowej.
Mezonetowiec© biker81
Miałem dziś okazję zobaczyć jedno z mieszkań w tym budynku. Było to możliwe dzięki trwającemu we Wrocławiu Dolnośląskiemu Festiwalowi Architektury.
Jest to pierwszy wybudowany w czasach PRL z dwupoziomowymi mieszkaniami.
Zwiedzanie tego budynku cieszyło się dużym zainteresowaniem, które przerosło nawet organizatorów. Wszystkim udało się wejść do dwóch mieszkań i właściciele nie mieli nic przeciw temu, że jest więcej osób niż przewidywano.
Dzięki uprzejmości dwóch rodzin mogliśmy zobaczyć dwupoziomowe mieszkania.
Mieszkania mają po 68,55 m2. Na parterze jest salon z kuchnią, a na górze łazienka, ubikacja i 2 pokoje. Niestety sypialnie są tak małe, że ciężko tam wstawić łóżko dwuosobowe i musi ono stać w rogu pokoju. Schody na górę mają szerokość 70 i wniesienie większych mebli jest niemożliwe. Najlepiej kupować meble i składać je na górze. Obecnie budynek jest podzielony na dwie części, a galeria jest oddzielona kratą. Obie wspólnoty usilnie starają się o wyremontowanie tego budynku.
Nowowyremontowana klatka schodowa© biker81
Widok na klatkę schodową© biker81
Krata oddzielejąca galerię© biker81
Klatka schodowa© biker81
Widok od dołu© biker81
Widok na galerie© biker81
Mimo, że jest to stary budynek dla mnie jest to świadectwo tamtych czasów i szkoda, żeby ten budynek uległ całkowitemu zniszczeniu.
Potem mogliśmy wejść na galerię i podziwiać panoramę miasta.
Widok na taras© biker81
Widok na Trzonolinowiec, Kredkę i Ołówek© biker81
Widok na Sky Tower© biker81
Widok na Plac Dominiański© biker81
Widok na Renomę© biker81
Widok w stronę Starego Miasta© biker81
Do domu wracałem ul. Powstańców Śląskich i Hallera. Miałem okazję jechać pierwszym w Polsce lewoskręcie na ścieżce rowerowej.
Lewoskręt od ul. Powstańców Śląskich© biker81
Na światłach© biker81
Można jechać w prawo© biker81
Lewoskręt - widok od ul. Hallera© biker81