Wpisy archiwalne w kategorii
Wrocławska architektura
Dystans całkowity: | 243.38 km (w terenie 23.00 km; 9.45%) |
Czas w ruchu: | 14:24 |
Średnia prędkość: | 16.90 km/h |
Maksymalna prędkość: | 31.12 km/h |
Liczba aktywności: | 9 |
Średnio na aktywność: | 27.04 km i 1h 36m |
Więcej statystyk |
Osobowice - wycieczka ze sklepem "Irena"
Niedziela, 30 czerwca 2013 Kategoria Wrocławska architektura, Przegląd inwestycji budowlanych, do 50 km, Po mieście
Uczestnicy
Km: | 26.49 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:48 | km/h: | 14.72 |
Pr. maks.: | 31.12 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Accent Nodrcapp | Aktywność: Jazda na rowerze |
Kolejna wycieczka ze "Sklepem Irena". tym razem poznawaliśmy historię Osobowic i Różanki. O 15 stawiła się kilkuosobowa grupa na Moście Osobowickim. Po raz kolejny Pan Tomasz ciekawie oprowadzał nam po miejscach, które tylko pozornie mia mają swojej historii. Czasem oczyma wyobraźni mogliśmy sobie wyobrazić jak kiedyś wyglądał Wrocław. Po raz kolejny na chwilę mogliśmy odbyć podróż w czasie do nie tak odległych czasów.
Najpierw pojechaliśmy zobaczyć śluzę Różanka.
Kolejny podtój był przy blokach mieszkalnych mieszkalnych na Polance zwane kiedyś Siedlung "Auf der Lichtung".
Kolejny postój na ul. Kamieńskiego 58 gdzie kiedyś znajdowała się Restaurant Friedrichsruh.
Tuż obok znajduje się Park Marii Dąbrowskiej dawniej Friedhof 11000 Jungfrauen (Cmentarz Jedenastu Tysięcy Dziewic)
Ze strony fotopolska.eu:
"Stary cmentarz mieszczący się w tym miejscu ostatecznie zlikwidowano w 1966 r. Powierzchnia 8 ha. Odrestaurowany w 1975 r. Drzewostan brzoza brodawkowata, czeremcha późna, dąb szypułkowy, grab zwyczajny, jawor, jedlica zielona, jesion wyniosły, kasztanowiec, klon."
Kiedyś stała tak taka kaplica:
A we Wrocławiu rządzi Śląsk Wrocław:
Na ul. Młynarskiej zwanej kiedyś "Mühl Strasse" docieramy do głównej bramy dawnego młyna "Różanka". Obok znajduje się ciekawy budynek mieszkalny.
.
Ulica Obornicka wczoraj i dziś:
Na koniec jeszcze zatrzymaliśmy się przed siedzibą Wojska Polskiego, gdzie Tomek trochę opowiedział o tamtejszych budynkach.
Na Różance docieramy do słupa alarmowego.
Jeszcze pojechałem zobaczyć jak deweloper buduje na osiedlu.
Na koniec jeszcze pojechałem zobaczyć stan wody na rzece.
Na końcu stanowisko strzelnicze przy torach kolejowych.
Tu relacja Michała - tutaj.
Praca i po mieście
Wtorek, 18 grudnia 2012 Kategoria do 50 km, Po mieście, Praca, Przegląd inwestycji budowlanych, Wrocławska architektura
Km: | 24.46 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:40 | km/h: | 14.68 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Accent Nodrcapp | Aktywność: Jazda na rowerze |
Na 14 miałem spotkanie w pracy. Wyjechałem o 12:30, żeby jeszcze przejechać się po mieście i porobić trochę zdjęć nowych inwestycji. Po Euro 2012 mamy spory wysyp nowych inwestycji budowlanych. Miasto zmieni się ale najważniejsze, że parę „czarnych dziur” w końcu zostanie zabudowanych.
Na skrzyżowaniu Legnickiej i Na Ostatnim Groszu Powstanie nowy biurowiec West Gate.
Więcej na Scyscrapercity - tu
Tak jest teraz:
Tak będzie:
Kolejny mistrz parkowania:
Na Piłsudskiego będzie budowana nowa szkoła muzyczna:
Więcej tu i tu.
Tak jest teraz:
Tak będzie:
Na placu Legionów stoi kolejny z Wrocławkich wieżowców - wieżowiec Lotosu. 60 m wysokości na razie plasuje go na 5 miejscu wśród wszystkich budynków we Wrocławiu.
A tu w tle Sky Tower:
Budowa Narodowego Forum Muzycznego na razie stanęła. Czekam na efekt końcowy bo na razie wygląda to jak bunkier:
Dzielnica czterech wyznań też się zmienia:
Ulica Kurkowa też czeka na zmiany. Na razie powstanie osiedle prze Odrze naprzeciwko Kępy Mieszczańskiej.
Póki co mamy ściernisko.
Ale będzie tak:
Więcej o tym tu i tu.
Na rogu ul. Kuźniczej i Uniwersyteckiej, ta gdzie był kiedyś Kalogródek działka też już ogrodzona i szykuje się kolejna inwestycja na UWr.
Tu bawili się kiedyś studenci.
Wieczorem powrót rowerem z angielskiego.
Na skrzyżowaniu Legnickiej i Na Ostatnim Groszu Powstanie nowy biurowiec West Gate.
Więcej na Scyscrapercity - tu
Tak jest teraz:
Tak będzie:
Kolejny mistrz parkowania:
Na Piłsudskiego będzie budowana nowa szkoła muzyczna:
Więcej tu i tu.
Tak jest teraz:
Tak będzie:
Na placu Legionów stoi kolejny z Wrocławkich wieżowców - wieżowiec Lotosu. 60 m wysokości na razie plasuje go na 5 miejscu wśród wszystkich budynków we Wrocławiu.
A tu w tle Sky Tower:
Budowa Narodowego Forum Muzycznego na razie stanęła. Czekam na efekt końcowy bo na razie wygląda to jak bunkier:
Dzielnica czterech wyznań też się zmienia:
Ulica Kurkowa też czeka na zmiany. Na razie powstanie osiedle prze Odrze naprzeciwko Kępy Mieszczańskiej.
Póki co mamy ściernisko.
Ale będzie tak:
Więcej o tym tu i tu.
Na rogu ul. Kuźniczej i Uniwersyteckiej, ta gdzie był kiedyś Kalogródek działka też już ogrodzona i szykuje się kolejna inwestycja na UWr.
Tu bawili się kiedyś studenci.
Wieczorem powrót rowerem z angielskiego.
Las Rędziński i Lesicki
Sobota, 17 listopada 2012 Kategoria do 50 km, Terenowo w mieście, Wrocławska architektura
Km: | 40.53 | Km teren: | 17.00 | Czas: | 02:17 | km/h: | 17.75 |
Pr. maks.: | 30.53 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Accent Nodrcapp | Aktywność: Jazda na rowerze |
Kolejny wypad do Lasu Rędzińskiego. Tym razem jednak trasę lekko zmodyfikowałem. Na początek przejazd przez Park Zachodni.
Dalej tą samą trasą co zawsze.
Jeszcze spojrzenie na Szwedzki Szaniec.
Po dojeździe do Odry pojechałem lasem do ujścia Widawy.
Z czasem ścieżka robiła się coraz węższa.
Myślałem, ze dojechałem do Widawy. Dopiero w domu okazało się, że to ujście Trzciany do Odry. Nie wyglądało mi to na Widawę. Cały czas czułem, że to nie jest to. Rzeka była za wąska i bardzo brudna.
Do domu wracałem ścieżką w międzywalu.
Po drodze jeszcze pojechałem zobaczyć kamień graniczny.
Drodze do domu pojechałem jaszcze do Lasu Osobowickiego.
Ślady działalności człowieka pochodzą z IX – VII wieku p.n.e..
Na koniec pojechałem na Wzgórze Kapliczne
Na koniec ścieżką polną i mostem Tysiąclecia pojechałem zobaczyć wał na Kozanowie.
Wał na Kozanowie
Na Pilczycach jeszcze testowałem robienie zdjęć nocą.
Mapa i profil trasy:
Dalej tą samą trasą co zawsze.
Jeszcze spojrzenie na Szwedzki Szaniec.
Po dojeździe do Odry pojechałem lasem do ujścia Widawy.
Z czasem ścieżka robiła się coraz węższa.
Myślałem, ze dojechałem do Widawy. Dopiero w domu okazało się, że to ujście Trzciany do Odry. Nie wyglądało mi to na Widawę. Cały czas czułem, że to nie jest to. Rzeka była za wąska i bardzo brudna.
Do domu wracałem ścieżką w międzywalu.
Po drodze jeszcze pojechałem zobaczyć kamień graniczny.
Drodze do domu pojechałem jaszcze do Lasu Osobowickiego.
Ślady działalności człowieka pochodzą z IX – VII wieku p.n.e..
Na koniec pojechałem na Wzgórze Kapliczne
Na koniec ścieżką polną i mostem Tysiąclecia pojechałem zobaczyć wał na Kozanowie.
Wał na Kozanowie
Na Pilczycach jeszcze testowałem robienie zdjęć nocą.
Mapa i profil trasy:
Wrocławskie wieżowce cz. 2
Poniedziałek, 22 października 2012 Kategoria do 50 km, Praca, Przegląd inwestycji budowlanych, Wrocławska architektura
Km: | 24.23 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:25 | km/h: | 17.10 |
Pr. maks.: | 31.12 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Accent Nodrcapp | Aktywność: Jazda na rowerze |
Po drodze do biura pojechałem zobaczyć kolejne wrocławskie wieżowce. Tym razem było to Centrum_Biznesu_Descont przy ul. Robotniczej.
Oba budynki mają po 55 m wysokości i na razie zajmują 8 miejsce we Wrocławiu pod względem wysokości.
Obok budują kolejny wieżowiec.
Na placu Jana Pawła II już wyłania się Odra Tower.
Jeszcze jedno spojrzenie na pomnik lwa bez ogona i jadę dalej.
Na rogu ulicy Kuźniczej i Uniwersyteckiej skończyli remont elewacji kamienicy.
Stan przed remontem:
Link do zdjęcia ze strony dolny.sląsk.org
W drodze powrotnej pojechałem zobaczyć miejsce gdzie został śmiertelnie potrącony rowerzysta.
Powrót do domu przez zamglony park Tysiąclecia.
Oba budynki mają po 55 m wysokości i na razie zajmują 8 miejsce we Wrocławiu pod względem wysokości.
Obok budują kolejny wieżowiec.
Na placu Jana Pawła II już wyłania się Odra Tower.
Jeszcze jedno spojrzenie na pomnik lwa bez ogona i jadę dalej.
Na rogu ulicy Kuźniczej i Uniwersyteckiej skończyli remont elewacji kamienicy.
Stan przed remontem:
Link do zdjęcia ze strony dolny.sląsk.org
W drodze powrotnej pojechałem zobaczyć miejsce gdzie został śmiertelnie potrącony rowerzysta.
Powrót do domu przez zamglony park Tysiąclecia.
Kamienie graniczne wrocławia cz. 1
Środa, 10 października 2012 Kategoria do 50 km, Po mieście, Wrocławska architektura
Km: | 21.77 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:05 | km/h: | 20.10 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Accent Nodrcapp | Aktywność: Jazda na rowerze |
Dziś przy okazji wycieczki na Bielany do Decathlonu pojechałem zobaczyć kamień graniczny na ul. Strzegomskiej. Kamień znajduje się na wysokości mostu na rzece Ślęza.
Sam nie wiem, jak to się stało, ze tyle razy koło niego przejeżdżałem i nie zwróciłem na nigdy mojej uwagi.
Kamień ten został odkryty podczas prac budowlanych przy remoncie ulicy Strzegomskiej.
Na kamieniu można odczytać napisy. Na samej górze wyryto GRENZE (granica), a niżej BRESLAU LANDKREIS (powiat wrocławski) i BRESLAU STADT (miasto Wrocław). Widać też napis MITTE BRUCKE, co można tłumaczyć jako środek mostu. Oznacza to, że miasto kończyło się dokładnie pośrodku przeprawy. Tam też najprawdopodobniej stał dawniej kamień.
W Decathlonie kupiłem preparat do pielęgnacji ramy i smar do łańcucha.
Sam nie wiem, jak to się stało, ze tyle razy koło niego przejeżdżałem i nie zwróciłem na nigdy mojej uwagi.
Kamień ten został odkryty podczas prac budowlanych przy remoncie ulicy Strzegomskiej.
Kamień graniczny - ul. Strzegomska© biker81
Napis na kamieniu© biker81
Na kamieniu można odczytać napisy. Na samej górze wyryto GRENZE (granica), a niżej BRESLAU LANDKREIS (powiat wrocławski) i BRESLAU STADT (miasto Wrocław). Widać też napis MITTE BRUCKE, co można tłumaczyć jako środek mostu. Oznacza to, że miasto kończyło się dokładnie pośrodku przeprawy. Tam też najprawdopodobniej stał dawniej kamień.
W Decathlonie kupiłem preparat do pielęgnacji ramy i smar do łańcucha.
Wrocławskie wieżowce cz. 1
Sobota, 6 października 2012 Kategoria do 50 km, Po mieście, Wrocławska architektura
Km: | 7.97 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:30 | km/h: | 15.94 |
Pr. maks.: | 24.23 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Accent Nodrcapp | Aktywność: Jazda na rowerze |
Przy okazji zakupów na Nowym Dworze przyjrzałem się tutejszym wieżowcom. Mamy ich tu aż 3.
W 1972 został wybudowany wieżowiec pod numerem 1. Ma 50 m wysokości i 16 pięter.
Na kolejny przyszło czekać do 1992 roku.
Ten budynek ma 61 metrów wysokości i jest jak na razie na 4 miejscu wśród wszystkich budynków w mieście pod względem wysokości.
W 2008 roku powstały Apartamenty Strzegomskie. Budynek ma 52 m wysokości i 14 pięter.
W 1972 został wybudowany wieżowiec pod numerem 1. Ma 50 m wysokości i 16 pięter.
Wrocław Gubińska 1© biker81
Na kolejny przyszło czekać do 1992 roku.
Wrocław Gubińska 8© biker81
Ten budynek ma 61 metrów wysokości i jest jak na razie na 4 miejscu wśród wszystkich budynków w mieście pod względem wysokości.
W 2008 roku powstały Apartamenty Strzegomskie. Budynek ma 52 m wysokości i 14 pięter.
Apartamenty Strzegomska© biker81
Widok od tyłu© biker81
Mezonetowiec
Wtorek, 2 października 2012 Kategoria do 50 km, Po mieście, Praca, Wrocławska architektura
Km: | 22.93 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:20 | km/h: | 17.20 |
Pr. maks.: | 29.95 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Accent Nodrcapp | Aktywność: Jazda na rowerze |
Po spotkaniu w biurze z architektem i po kawie u znajomej pojechałem pod mezonetowiec zaprojektowany przez Jadwigę Grabowską-Hawrylak.
Miałem dziś okazję zobaczyć jedno z mieszkań w tym budynku. Było to możliwe dzięki trwającemu we Wrocławiu Dolnośląskiemu Festiwalowi Architektury.
Jest to pierwszy wybudowany w czasach PRL z dwupoziomowymi mieszkaniami.
Zwiedzanie tego budynku cieszyło się dużym zainteresowaniem, które przerosło nawet organizatorów. Wszystkim udało się wejść do dwóch mieszkań i właściciele nie mieli nic przeciw temu, że jest więcej osób niż przewidywano.
Dzięki uprzejmości dwóch rodzin mogliśmy zobaczyć dwupoziomowe mieszkania.
Mieszkania mają po 68,55 m2. Na parterze jest salon z kuchnią, a na górze łazienka, ubikacja i 2 pokoje. Niestety sypialnie są tak małe, że ciężko tam wstawić łóżko dwuosobowe i musi ono stać w rogu pokoju. Schody na górę mają szerokość 70 i wniesienie większych mebli jest niemożliwe. Najlepiej kupować meble i składać je na górze. Obecnie budynek jest podzielony na dwie części, a galeria jest oddzielona kratą. Obie wspólnoty usilnie starają się o wyremontowanie tego budynku.
Mimo, że jest to stary budynek dla mnie jest to świadectwo tamtych czasów i szkoda, żeby ten budynek uległ całkowitemu zniszczeniu.
Potem mogliśmy wejść na galerię i podziwiać panoramę miasta.
Do domu wracałem ul. Powstańców Śląskich i Hallera. Miałem okazję jechać pierwszym w Polsce lewoskręcie na ścieżce rowerowej.
Mezonetowiec© biker81
Miałem dziś okazję zobaczyć jedno z mieszkań w tym budynku. Było to możliwe dzięki trwającemu we Wrocławiu Dolnośląskiemu Festiwalowi Architektury.
Jest to pierwszy wybudowany w czasach PRL z dwupoziomowymi mieszkaniami.
Zwiedzanie tego budynku cieszyło się dużym zainteresowaniem, które przerosło nawet organizatorów. Wszystkim udało się wejść do dwóch mieszkań i właściciele nie mieli nic przeciw temu, że jest więcej osób niż przewidywano.
Dzięki uprzejmości dwóch rodzin mogliśmy zobaczyć dwupoziomowe mieszkania.
Mieszkania mają po 68,55 m2. Na parterze jest salon z kuchnią, a na górze łazienka, ubikacja i 2 pokoje. Niestety sypialnie są tak małe, że ciężko tam wstawić łóżko dwuosobowe i musi ono stać w rogu pokoju. Schody na górę mają szerokość 70 i wniesienie większych mebli jest niemożliwe. Najlepiej kupować meble i składać je na górze. Obecnie budynek jest podzielony na dwie części, a galeria jest oddzielona kratą. Obie wspólnoty usilnie starają się o wyremontowanie tego budynku.
Nowowyremontowana klatka schodowa© biker81
Widok na klatkę schodową© biker81
Krata oddzielejąca galerię© biker81
Klatka schodowa© biker81
Widok od dołu© biker81
Widok na galerie© biker81
Mimo, że jest to stary budynek dla mnie jest to świadectwo tamtych czasów i szkoda, żeby ten budynek uległ całkowitemu zniszczeniu.
Potem mogliśmy wejść na galerię i podziwiać panoramę miasta.
Widok na taras© biker81
Widok na Trzonolinowiec, Kredkę i Ołówek© biker81
Widok na Sky Tower© biker81
Widok na Plac Dominiański© biker81
Widok na Renomę© biker81
Widok w stronę Starego Miasta© biker81
Do domu wracałem ul. Powstańców Śląskich i Hallera. Miałem okazję jechać pierwszym w Polsce lewoskręcie na ścieżce rowerowej.
Lewoskręt od ul. Powstańców Śląskich© biker81
Na światłach© biker81
Można jechać w prawo© biker81
Lewoskręt - widok od ul. Hallera© biker81
Kościoły drewniane Wrocławia i kamienie stulecia
Niedziela, 17 czerwca 2012 Kategoria > 50 km, Wrocławska architektura
Km: | 54.13 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 03:08 | km/h: | 17.28 |
Pr. maks.: | 26.46 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Accent Nodrcapp | Aktywność: Jazda na rowerze |
Dziś w planach miałem zwiedzić kościoły drewniane Wrocławia i zobaczyć dwa kamienie stulecia.
Najpierw jadę na Pracze zobaczyć kościół p.w. Św. Anny.
Dalej mijając stadion wałami Odry dojechałem na Swojszyce.
Kampania przeciw Rosji i Putinowi.
Po drodze trafiam na kolejny kamień stulecia .
Na Swojszycach nie za bardzo wiedziałem gdzie jest ten kościół, ale jakoś udało mi się go znaleźć.
Na Mickiewicza nie mogłem znaleźć ostatniego kamienia stulecia. Już zrezygnowany jechałem dalej gdy nagle zobaczyłem go przy głównej drodze.
Ponieważ nie są to moje okolice miasta i na Dąbiu mam problemy ze znalezieniem kolejnego kościoła drewnianego.
Ostatni kościółek drewniany św. Jana Nepomucena i chyba najładniejszy we Wrocławiu jest w Parku Szczytnickim.
Do domu wracałem przez miasto. W mieście już robią powoli porządki po Euro.
Strefa kibica jeszcze działa.
Na legnickiej wystawa piłek jakimi grali na wcześniejszych Mistrzostwach Europy.
1984
1988
1992
1996
2000
2004
2008
2012
Remont wieży i fontanny przychodni Dolmedu.
Na dobre trwa kampania przeciwko Grzegorzowi Lato. Temu Panu to już przyszedł czas żeby chyba podziękować.
Na koniec jeszcze pojechałem zobaczyć symbol przyjaźni polsko – ukraińskiej, który stanął na skrzyżowaniu ul. Lotniczej i ul. Na Ostatnim Groszu. Niech te mistrzostwa będą zmianą w stosunkach obu krajów i obyśmy zapomnieli o ciężkiej historii wojen między nami i zaczęli tworzyć coś nowego.
Najpierw jadę na Pracze zobaczyć kościół p.w. Św. Anny.
Dalej mijając stadion wałami Odry dojechałem na Swojszyce.
Kampania przeciw Rosji i Putinowi.
Po drodze trafiam na kolejny kamień stulecia .
Na Swojszycach nie za bardzo wiedziałem gdzie jest ten kościół, ale jakoś udało mi się go znaleźć.
Na Mickiewicza nie mogłem znaleźć ostatniego kamienia stulecia. Już zrezygnowany jechałem dalej gdy nagle zobaczyłem go przy głównej drodze.
Ponieważ nie są to moje okolice miasta i na Dąbiu mam problemy ze znalezieniem kolejnego kościoła drewnianego.
Ostatni kościółek drewniany św. Jana Nepomucena i chyba najładniejszy we Wrocławiu jest w Parku Szczytnickim.
Do domu wracałem przez miasto. W mieście już robią powoli porządki po Euro.
Strefa kibica jeszcze działa.
Na legnickiej wystawa piłek jakimi grali na wcześniejszych Mistrzostwach Europy.
1984
1988
1992
1996
2000
2004
2008
2012
Remont wieży i fontanny przychodni Dolmedu.
Na dobre trwa kampania przeciwko Grzegorzowi Lato. Temu Panu to już przyszedł czas żeby chyba podziękować.
Na koniec jeszcze pojechałem zobaczyć symbol przyjaźni polsko – ukraińskiej, który stanął na skrzyżowaniu ul. Lotniczej i ul. Na Ostatnim Groszu. Niech te mistrzostwa będą zmianą w stosunkach obu krajów i obyśmy zapomnieli o ciężkiej historii wojen między nami i zaczęli tworzyć coś nowego.
Południowy kamień stulecia
Poniedziałek, 6 lutego 2012 Kategoria do 50 km, Wrocławska architektura
Km: | 20.87 | Km teren: | 6.00 | Czas: | 01:11 | km/h: | 17.64 |
Pr. maks.: | 25.20 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Accent Nodrcapp | Aktywność: Jazda na rowerze |
Dziś miałem pojechać do Polskiego Radia odebrać bilety na koncert. Była okazja żeby zobaczyć kamień południowy na Karkonoskiej. Więcej o kamieniach można przeczytać tutaj.
Swoją formą słupy nawiązują do tradycyjnych na Śląsku znaków granicznych oraz do przydrożnych kapliczek słupowych, a inspiracją do ich postawienia mogła być XVI-wieczna, obecnie nieistniejąca już, kapliczka słupowa zwana "Kurkiem Wrocławskim".
Na okrągłych kolumnach widnieje niemiecka nazwa miasta i data 1900–1901.
Na czterostronnej głowicy, na czterech płaszczyznach płycin umieszczonych pod wieńczącą cały słup kulą widnieją cztery elementy herbu Wrocławia:
- głowa św. Jana Ewangelisty,
- litera W,
- śląski orzeł,
- czeski lew,
Kamienie Stulecia nie miały żadnego formalnego znaczenia, a jedynie symboliczne. Punkty kontrolne służące do poboru opłat funkcjonowały niezależnie od tych słupów granicznych. Służyły do tego rogatki miejskie, których w XIX i na początku XX wieku działało wokół Wrocławia dziesięć.
Pogoda dalej nie rozpieszcza i mimo założenia bielizny i dwóch par spodni rowerowych uda mi zmarzły.
Tą wycieczką zainaugurowałem tematyczne wycieczki po Wrocławiu w celu przybliżenia architektury tego miasta.
Swoją formą słupy nawiązują do tradycyjnych na Śląsku znaków granicznych oraz do przydrożnych kapliczek słupowych, a inspiracją do ich postawienia mogła być XVI-wieczna, obecnie nieistniejąca już, kapliczka słupowa zwana "Kurkiem Wrocławskim".
Kamień stulecia - Karkonoska© biker81
Na okrągłych kolumnach widnieje niemiecka nazwa miasta i data 1900–1901.
Niemiecka nazwa miasta© biker81
Na czterostronnej głowicy, na czterech płaszczyznach płycin umieszczonych pod wieńczącą cały słup kulą widnieją cztery elementy herbu Wrocławia:
- głowa św. Jana Ewangelisty,
głowa św. Jana Ewangelisty© biker81
- litera W,
Litera W© biker81
- śląski orzeł,
Śląski orzeł© biker81
- czeski lew,
Czeski lew© biker81
Kamienie Stulecia nie miały żadnego formalnego znaczenia, a jedynie symboliczne. Punkty kontrolne służące do poboru opłat funkcjonowały niezależnie od tych słupów granicznych. Służyły do tego rogatki miejskie, których w XIX i na początku XX wieku działało wokół Wrocławia dziesięć.
Pogoda dalej nie rozpieszcza i mimo założenia bielizny i dwóch par spodni rowerowych uda mi zmarzły.
Tą wycieczką zainaugurowałem tematyczne wycieczki po Wrocławiu w celu przybliżenia architektury tego miasta.