Moje boje roweroweblog rowerowy

informacje

Moje zdjęcia:

Znajomi

wszyscy znajomi(28)

Spotkani w realu:

  • Agata
  • Galen
  • Legendary
  • drBike
  • argusiol
  • WrocNam
  • wilk
  • grzesiek76
  • nomisek
  • fi80
  • kocuriada
  • dawko
  • focus74
  • oska
  • bees
  • marcinluraniec
  • kamileq
  • Te czasopisma czytam:

  • Rowertour
  • Magazyn Rowerowy
  • Bikeboard
  • npm
  • Tam szukam adrenaliny:

  • Supermaraton
  • www.supermaraton.org
  • Uphill Cup
  • UpHill Cup

    Tam zaglądam:

  • Forum Polskich Wieżowców
  • Dolny Śląsk na fotografii
  • Polska na fotografii
  • wykres roczny

    Wykres roczny blog rowerowy biker81.bikestats.pl

    linki

    Prababka - czyli pierwsza setka w tym roku

    Poniedziałek, 6 stycznia 2014 Kategoria Poza miastem, > 50 km, > 100 km Uczestnicy
    Km: 106.74 Km teren: 0.00 Czas: 05:11 km/h: 20.59
    Pr. maks.: 37.44 Temperatura: °C HRmax: HRavg
    : kcal Podjazdy: 500m Sprzęt: Accent Nodrcapp Aktywność: Jazda na rowerze
    Trasa:
    Wrocław - Świniary - Szewce - Zajączków - Pęgów - Golędzinów - Oborniki Śląskie - Siemianice - Gola - Kopaczyn - Świerzów - Kuraszków - Oborniki Śląskie - Wilczyn - Kowale - Przecławice - Rzepotowice - Marcinowo - Trzebnica - Taczów Wielki - Czachowo - Radłów - Piersno - Boleścin - Skarszyn - Godzieszowa - Siedlec - Pasikurowice - Cienin - Raków Wielki - Krzyżanowice - Wrocław

    Mapa i profil trasy:
    Ładna pogoda, więc żal było nie skorzystać. Pierwsza setka w tym roku. Jeszcze dawno nie zrobiłem tak wcześnie 100 km. Po wczorajszych ustaleniach z chłopakami padło na Prababkę. Była to powtórka trasy 22 września 2013 r.
    O 10 spotkałem się z chłopakami na Moście Milenijnym. Na początku bałem się o to, żeby nie było za ślisko. Ale obyło się bez upadków. W Prusicach zrobiliśmy przerwę na śniadanie. Był to najdalej wysunięty punkt na północ. Teraz mieliśmy już jechać w stronę domu. Z Prusic mieliśmy mocno pod wiatr.   




















    Dziś nam słońca nie brakowało. Czasem było nawet za ciepło na podjazdach.



    Marcin w natarciu.



    Nie brakowało ładnych wiosennych widoków.



















    2 Marciny w Marcinowie.


    Na kolejnym podjeździe widoków nie brakowało.





    Prawie jak "trzej przyjaciele z boiska, skrzydłowy, bramkarz i łącznik".



    Zaraz za Trzebnicą.



    Ostatnie przetarcie przed Prababką.



    Zaczyna się decydujący podjazd.



    Marcin w natarciu.



    Ci co wjechali znają to uczucie, jak to jest być tu na górze.



    A drugiego Marcina nadal nie ma.



    Z jednym przełożeniem z przodu każdy by miał tu problemy. 



    Ale i tak każdemu należą się brawa i gratulacje.



    Stąd już prosto do domu. Na Poświęckiej pożegnaliśmy się z Marcinem. Tu drBike dostrzegł Mateusza. Dopiero na obwodnicy go dogoniliśmy. Razem dojechaliśmy do Mostu Milenijnego. Tu na skrzyżowaniu z ul. Pilczycką pożegnałem się z chłopakami.
    W domu byłem o 16.
    DZIĘKI CHŁOPAKI ZA WYJAZD.

    komentarze
    Fajny wyjazd, Szkoda, że nie dałem rady się wybrać.
    WrocNam
    - 19:33 wtorek, 7 stycznia 2014 | linkuj
    Dziękuję za zaproszenie i wspólną jazdę. Relacja w tempie błyskawicznym:)
    drBike
    - 19:21 poniedziałek, 6 stycznia 2014 | linkuj
    Komentuj

    Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

    Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa jposo
    Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

  • 2014
  • button stats bikestats.pl
  • 2013
  • button stats bikestats.pl
  • 2012
  • button stats bikestats.pl
  • 2011
  • button stats bikestats.pl
  • 2010
  • button stats bikestats.pl
  • 2009
  • button stats bikestats.pl

    Zaliczone gminy:

    zaliczone gminy

    kategorie bloga