Moje boje roweroweblog rowerowy

informacje

Moje zdjęcia:

Znajomi

wszyscy znajomi(28)

Spotkani w realu:

  • Agata
  • Galen
  • Legendary
  • drBike
  • argusiol
  • WrocNam
  • wilk
  • grzesiek76
  • nomisek
  • fi80
  • kocuriada
  • dawko
  • focus74
  • oska
  • bees
  • marcinluraniec
  • kamileq
  • Te czasopisma czytam:

  • Rowertour
  • Magazyn Rowerowy
  • Bikeboard
  • npm
  • Tam szukam adrenaliny:

  • Supermaraton
  • www.supermaraton.org
  • Uphill Cup
  • UpHill Cup

    Tam zaglądam:

  • Forum Polskich Wieżowców
  • Dolny Śląsk na fotografii
  • Polska na fotografii
  • wykres roczny

    Wykres roczny blog rowerowy biker81.bikestats.pl

    linki

    Pomorze 2011 - Dzień 5 - Duninowo - Sulęczyno

    Sobota, 30 lipca 2011 Kategoria > 100 km, > 50 km, Pomorze 2011, Wyprawy
    Km: 124.16 Km teren: 0.00 Czas: 07:04 km/h: 17.57
    Pr. maks.: 46.10 Temperatura: °C HRmax: HRavg
    : kcal Podjazdy: 740m Sprzęt: Accent Nodrcapp Aktywność: Jazda na rowerze
    Trasa:
    Duninowo - Pęplino – Wielichowo – Bruskowo Wielkie – Słupsk – Głobino – Dębnica Kaszubska – Łysomiczki – Łysomice – Podwilczyn – Darżkowo – Wierszyno – Górki – Świelubie – Gałąźnia Mała – Gałąźnia Wielka – Niepoględzie – Osieki – Niedarzyno – Grzmiąca – Bytów – Pomysk Mały – Jamno – Parchowo – Parchowski Młyn - Sulęczyno

    Mapa i profil trasy:


    Pogoda dalej nie rozpieszcza. Całe niebo jest zachmurzone ale przynajmniej nie pada. Odpocząłem w nocy i dziś pełen optymizmu ruszam w trasę. Wyjazd trochę mi się opóźnia. Zagadałem się z jedną osobą, która pochodzi z Wrocławia i mieszka w Leśnicy. Tak się rozgadaliśmy, że wyjechałem o 9:30 ze schroniska.
    Czas ruszać w drogę © biker81

    Takie mam widoki © biker81

    Czasem taka droga dziurawa © biker81

    Ścieżka rowerowa do Słupska © biker81

    Dziś chcę trochę pozwiedzać. Jadę do Słupska. Byłem już tu kiedy,ś ale chciałem dokładnie zobaczyć miasto. W mieście pytam się jednego mieszkańca o drogę. Nie dość, że pokazał mi drogę to jeszcze opowiedział trochę o swoich wyczynach na rowerze będąc pod wrażeniem tego, ze jadę z sakwami. Przy okazji opowiedziałem mu trochę o swoich wyprawach rowerowych. No cóż swój zawsze trafi na swojego.
    W Centrum ruszyłem na zwiedzanie miasta.
    Ratusz Miejski © biker81

    Nowa Brama © biker81

    Nowa Brama - widok z drugiej strony © biker81

    Kościół Mariacki © biker81

    Wieża kościoła © biker81

    Zamek Książąt Pomorskich © biker81

    Pomnik przed Zamkiem Książąt Pomorskich © biker81

    Brama Młyńska © biker81

    Kościół św. Jacka © biker81

    Spichlerz © biker81

    Brama Czarownic © biker81

    Mury obronne © biker81

    Starostwo Powiatowe © biker81

    Młyn zamkowy © biker81

    Spichlerz © biker81

    Skwer w Słupsku © biker81

    "Upokorzony" - rzeźba w kamieniu © biker81

    W mieście spotykam dwie dziewczyny, które chcą objechać w czasie weekendu dolinę rzeki Słupi i szukają szlaku. Dziewczyny są o tyle ciekawe, bo zamiast torby na kierownicy mają klatki w których wiozą swoje psy.
    Taki to ma dobrze © biker81

    Za Słupska wyjeżdżam DW210 z której odbijam w Dębnicy Kaszubskiej. Teraz czeka mnie kilkadziesiąt kilometrów przez Park Krajobrazowy Doliny Słupi. Jak ktoś uważa, że Pomorze jest nudno i jest płasko to zapraszam tutaj. Droga to ciągłe podjazdy i zjazdy. Suma przewyższeń z dzisiejszej trasy w ilości 740 m to wystarczający dowód. Teraz przez kilkadziesiąt kilometrów jadę spokojnie bocznymi drogami delektując się widokami. A ładnych widoków tu nie brakuje.
    Park Krajobrazowy Doliny Słupi © biker81

    Dokąd jechać? Oto jest pytanie. © biker81

    Raz taki widok na drodze © biker81

    Innym razem taki © biker81

    Tu znowu inny widok © biker81

    Taki widok przy drodze © biker81

    Taki widok po lewej © biker81

    Tu taki las © biker81

    Tu takie wzgórze © biker81

    Droga dziurawa ale za to te widoki © biker81

    Znowu ładny widoczek © biker81

    Trochę po terenie też jechałem © biker81

    Pagórkowato © biker81

    Znowu pagórki © biker81

    Owce na drodze - będzie strzyżenie © biker81

    Proszę nie uciekać © biker81

    Nad rzeką © biker81

    Nad rzeką © biker81

    Tu nie jest za płasko © biker81

    Budowla hydrotechniczna © biker81

    W głębi widać jezioro © biker81

    Droga wije się jak wstążka © biker81

    Tu jeziorko © biker81

    Tam mamy las © biker81

    Kolejne wzgórza © biker81

    Kolejne pagórki © biker81

    Już na Kaszubach © biker81

    Tak ładną widokowo trasą dojeżdżam do Bytowa. W mieście niewiele się dzieje, więc postanawiam pojechać stronę Sulęczyna poszukać noclegu. Po drodze dogania mnie dwóch miejscowych rowerzystów w wieku kilkunastu lat. Dalszą drogę jedziemy razem chwile rozmawiając ze sobą. Żegnamy się w Sulęczynie.
    Widok na jezioro © biker81

    Ja odbijam w stronę Ośrodka Wczasowego nad jeziorem. Pan na recepcji chciał na mnie zrobić interes i zaproponował mi nocleg w cenie 50 zł. Trochę się z nim nie dogadałem, bo myślał, że mam zarezerwowany nocleg i podał mi cenę noclegu inna niż jest na tablicy informacyjnej. Więc grzecznie mu podziękowałem i pojechałem dalej. Przejechałem prawie przez całe miasto a tu miasta prawie nie widać. Poza paroma domami na krzyż nie było żadnej zabudowy. Na mapie wyglądało to całkiem inaczej. Jak się potem okazało z głównej drogi miałem skręcić w lego i pokonaniu małego podjazdu dojechać do miasta.
    Szybko znalazłem pole namiotowe na obrzeżach miasta. Nocleg miał mnie kosztować tylko 10 zł. Miejsce z dala od głównej drogi, wokół lasy jezioro, cisza, spokój, wiec czego mi więcej potrzeba. W końcu pojechałem na wyprawą, żeby odpocząć od miejskiego zgiełku i poobcować z naturą
    Zostawiam rzeczy w kuchni i jadę rowerem do miasta na jakiś obiad. Kręcę się trochę po mieście. Po drodze spotykam Niemca, który tak ja jedzie po Polsce ale w trochę odwrotnym kierunku. Miał na mapie zaznaczoną dokładnie trasę wyprawy i zaplanowane miejsca noclegowe. Nie ma to jak niemiecka dokładność. Ja jadę na pizzę i dobra piwo.
    Po dotarciu na pole namiotowe rozbijam namiot i idę pod prysznic. Za taką cenę nie spodziewam się zbyt wiele i jak się okazuje najgorzej jest w toaletach. Wszędzie jest taki syf, że aż strach wchodzić. Musze jednak zmyć z siebie ten brud. Po prysznicu jak najszybciej stamtąd uciekam. Gorszy prysznic widziałem tylko kiedyś w Skalance w Beskidzie Żywieckim, gdzie jednak nie odważyłem się wsiąść prysznicu.
    Miasto przeżywa oblężenie młodzieży z powodu festiwalu jazzowego. Muzyka ta będzie mi towarzyszyć do późna w nocy. Nie dane mi jest spać zbyt wiele tej nocy.
    Dzisiejsza trasa była do tej pory najpiękniejszą. Zaczyna mi się znowu podobać. Trochę odżyłem po wcześniejszych ulewach. Dziś w ogóle nie padało a pogoda ma być coraz lepsza. Teraz będę jechać wśród jezior a jutro w planach dojazd do Gdańska. Mam nadzieje, że jutro znowu zobaczę morze. W każdym bądź razie za dwa dni zacznę najpiękniejszą część wyprawy czyli wzdłuż Polskiego Wybrzeża.

    komentarze
    nogom*
    completny
    - 22:34 środa, 21 grudnia 2011 | linkuj
    Slupsk nie taki brzydki jak słyszałem. Fajne te wstążki :) A co do przewyższeń to masz absolutnie rację. Póki nie pojechałem nad Morze to myślałem, że jest tam płasko i nudno, ale prawda jest całkiem inna. Te niektóre moreny dają popalić nogą, ale to bardzo fajnie bo jest urozmaicenie. Czekam na kolejne dni!
    completny
    - 22:33 środa, 21 grudnia 2011 | linkuj
    Komentuj

    Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

    Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa kjakr
    Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

  • 2014
  • button stats bikestats.pl
  • 2013
  • button stats bikestats.pl
  • 2012
  • button stats bikestats.pl
  • 2011
  • button stats bikestats.pl
  • 2010
  • button stats bikestats.pl
  • 2009
  • button stats bikestats.pl

    Zaliczone gminy:

    zaliczone gminy

    kategorie bloga