Moje boje roweroweblog rowerowy

informacje

Moje zdjęcia:

Znajomi

wszyscy znajomi(28)

Spotkani w realu:

  • Agata
  • Galen
  • Legendary
  • drBike
  • argusiol
  • WrocNam
  • wilk
  • grzesiek76
  • nomisek
  • fi80
  • kocuriada
  • dawko
  • focus74
  • oska
  • bees
  • marcinluraniec
  • kamileq
  • Te czasopisma czytam:

  • Rowertour
  • Magazyn Rowerowy
  • Bikeboard
  • npm
  • Tam szukam adrenaliny:

  • Supermaraton
  • www.supermaraton.org
  • Uphill Cup
  • UpHill Cup

    Tam zaglądam:

  • Forum Polskich Wieżowców
  • Dolny Śląsk na fotografii
  • Polska na fotografii
  • wykres roczny

    Wykres roczny blog rowerowy biker81.bikestats.pl

    linki

    Wpisy archiwalne w kategorii

    Rzeszów - Dębowiec 2011

    Dystans całkowity:316.43 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
    Czas w ruchu:18:01
    Średnia prędkość:17.56 km/h
    Maksymalna prędkość:48.30 km/h
    Suma podjazdów:3080 m
    Liczba aktywności:6
    Średnio na aktywność:52.74 km i 3h 00m
    Więcej statystyk

    IX Górska rowerowa pielgrzymka z Rzeszowa do Dębowca - epilog

    Poniedziałek, 19 września 2011 Kategoria do 50 km, Rzeszów - Dębowiec 2011
    Km: 10.00 Km teren: 0.00 Czas: 00:30 km/h: 20.00
    Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
    : kcal Podjazdy: m Sprzęt: Accent Nodrcapp Aktywność: Jazda na rowerze
    W nocy powrót do domu z dworca. Bardzo udany wyjazd towarzysko i pogodowo. Pierwszy tak słoneczny wyjazd w tym roku. Przez 4 dni nie padało :).

    IX Górska rowerowa pielgrzymka z Rzeszowa do Dębowca - 4 dzień - Kotań - Dębowiec

    Niedziela, 18 września 2011 Kategoria do 50 km, Rzeszów - Dębowiec 2011
    Km: 30.00 Km teren: 0.00 Czas: 01:45 km/h: 17.14
    Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
    : kcal Podjazdy: 230m Sprzęt: Accent Nodrcapp Aktywność: Jazda na rowerze
    Trasa:
    Kotań - Kąty - Wygoda - Nowy Żmigród - Toki - Gorzyce - Łężyny - Świerchowa - Zarzecze - Dębowiec

    Mapa i profil trasy:


    Przed 6 rano jest pobudka. Ktoś skutecznie przerwał mój sen. Nie byłem z tego powodu zadowolony. Rano okazało się, że niektórzy mieli zieloną noc:
    - niektóre rowery wzniosły się trochę ku niebios,
    Zielona noc © biker81

    - niektórzy dostali w gratisie 2 miotły,
    Zielona noc © biker81

    - niektórzy dostali zapasowe siodełko,
    Zielona noc © biker81

    - komuś ktoś przestawił błotnik,
    Zielona noc © biker81

    O 6 śniadanie i szybkie pakowanie się. Przed 7 jesteśmy już na trasie. Jedziemy w stronę Nowego Żmigrodu. Przed nami jest podjazd na przełęcz Hałbowską na wysokość 540 m n.p.m..
    Górskie krajobrazy © biker81

    Górksie krajobrazy © biker81

    Zwolnij rysie - wcześniej w drodze do Orzennej było zwolnij niedźwiedz i wilki © biker81

    Przełęcz zdobyta © biker81

    Po zaliczeniu przełęczy jedziemy prosto do kościoła w św. Piotra i Pawła w Nowym Żmigrodzie. W tym kościele znajduje się sarkofag z relikwiami ks. Władysława Findysza, błogosławionego Kościoła katolickiego. Został zaliczony w poczet błogosławionych przez papieża Benedykta XVI i uroczyście ogłoszone 19 czerwca 20005 r. przez prymasa Polski Józefa Glempa w Warszawie. Jak się okazało ksiądz ten chrzcił jednego z uczestników pielgrzymki.
    Górskie krajobrazy © biker81

    Górskie krajobrazy © biker81

    Kościół św. Piotra i Pawła z Nowym Żmigrodzie © biker81

    Kościół św. Piotra i Pawła z Nowym Żmigrodzie © biker81

    Ołtarz w kościele © biker81

    bł. Władysław Findysz © biker81

    Stąd jest już parę kilometrów do Dębowca. Pokonanie ostatniego odcinka nie zajmuje nam dużo czasu i o 10 meldujemy się w Dębowcu. Mamy jeszcze trochę czasu na wymianę kontaktów do siebie. Potem w pielgrzymką pieszą wjeżdżamy na plac, gdzie będzie msza święta połączona z odpustem. Ponieważ jest to 100 rocznica pobytu Saletynów w Dębowcu przyjeżdża też wysłannik z Francji.
    Bo z dziewczynami fajnie jest :) © biker81

    Bo z dziewczynami fajnie jest :) © biker81

    Sanktuarium w Dębowcu © biker81

    Msza św. © biker81

    Procesja po mszy © biker81

    Procesja po mszy © biker81

    Procesja po mszy © biker81

    Procesja po mszy © biker81

    Procesja po mszy © biker81

    Procesja po mszy © biker81

    Procesja po mszy © biker81

    Procesja po mszy © biker81

    Procesja po mszy © biker81

    Procesja po mszy © biker81

    Procesja po mszy © biker81

    Procesja po mszy © biker81

    Procesja po mszy © biker81

    Procesja po mszy © biker81

    Procesja po mszy © biker81

    Procesja po mszy © biker81

    Po mszy jest jeszcze czas na spakowanie się do samochodu, zjedzenie bigosu i pożegnanie z innymi uczestnikami pielgrzymki. O 14:30 wyjeżdżamy do Dębicy. Na godzinę przed pociągiem jesteśmy na dworcu. Mamy czas na złożenie rowerów i zakupy na drogę. Wracam z Asią i Elą, które jadą do Katowic. Dalszą część drogi jadę sam w przedziale. We Wrocławiu jestem przed północą. Wrocław wita mnie deszczem, więc tradycji stało się zadość odnośnie wyjazdów w tym roku.
    Już w pociągu © biker81

    Z wyjazdu jestem bardzo zadowolony. Pogoda dopisała, towarzystwo świetne, był czas na przemyślenie paru spraw, bo o to chodziło w tej pielgrzymce. Żal było odjeżdżać, ale jak będę miał możliwość, to za rok wracam.
    Dziękuje wszystkim za wspólny czas.

    IX Górska rowerowa pielgrzymka z Rzeszowa do Dębowca - 3 dzień - Jaśliska - Kotań

    Sobota, 17 września 2011 Kategoria > 50 km, Rzeszów - Dębowiec 2011
    Km: 90.00 Km teren: 0.00 Czas: 04:45 km/h: 18.95
    Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
    : kcal Podjazdy: 1110m Sprzęt: Accent Nodrcapp Aktywność: Jazda na rowerze
    Mapa i profil trasy:
    ?131696607288473

    Poranek podobny do wczorajszego. Po spakowaniu się czas na Eucharystię i śniadanie. Rano jeszcze robię parę zdjęć w Jaśliskach. Charakterystyczną zabudową są stare domy (I. poł. XIX) o konstrukcji przysłupowej ustawione szczytem do placu.
    Jaśliska - Sanktuarium Maryjne © biker81

    Jaśliska - zabudowa drewniana © biker81

    Jaśliska - zabudowa drewniana © biker81

    Jaśliska - zabudowa drewniana © biker81

    Dziś niestety mamy dzień wypadków. Na trasie były 2 wypadki. Ja na szczęście się z jednego wybroniłem. Po zjechaniu na DK9 zacząłem rozmawiać z koleżanką na temat tego gdzie mieszka. Zaczęła mi pokazywać na mapie swoją miejscowość. I tak się zagadaliśmy, ze nie zauważyłem na drodze barierek. W ostatniej chwili zahamowałem. Dobrze, że nie wjechałem w Kasię. Po zjechaniu z DK zwiedzamy Cerkiew Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Tylawie.
    Cerkiew Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Tylawie © biker81

    Krzyż przy cerkwii © biker81

    Krzyż przy cerkwii © biker81

    Ikonostans w cerkwii © biker81

    Po zwiedzeniu cerkwi wracamy na DK9 i jedziemy do pustelni Jana z Dukli. Po drodze Bogdan pokazywał prawą ręką, ze ktoś idzie po drodze i nagle przed nim ktoś zahamował. Bogdan zahamował przednim hamulcem, przeleciał przez kierownicę i zahaczył kolegę jadącego obok. Ten nie miał tyle szczęścia i się dość mocno poobijał. Na szczęście po chwili wszyscy pojechali dalej. Podjazd do pustelni daje mocno w kość ale za to widoki wynagradzają nam zmęczenie. W Pustelni mamy drogę krzyżową po górach a na koniec zwiedzamy kościół i dom w którym mieszkał Jan z Dukli.
    Podjazd do Pustelni © biker81

    Stacja drogi krzyżowej © biker81

    Droga krzyżowa © biker81

    Neogotycki kościółek "Na Puszczy" © biker81

    Wnętrze kościoła © biker81

    Żółta grupa w komplecie © biker81

    Widok na góry © biker81

    Chata św. Jana z Dukli © biker81

    Rekonstrukcja wnętrza chaty, w której mieszkał św. Jan © biker81

    Rekonstrukcja wnętrza chaty, w której mieszkał św. Jan © biker81

    Żródełko wody © biker81

    Żródełko wody © biker81

    Napis na ścianie © biker81

    Napis na drewie © biker81

    Widok na góry z Pustelni © biker81

    Znowu wracamy do Tylawy i dalej przez Polanę jedziemy do Kotania. Na postoju okazuje się, ze jeden z uczestników pielgrzymki podczas zjazdu z Pustelni miał wypadek i z wybitym barkiem zabrało go pogotowie do szpitala. Potem okazało się, że czekają go dwie operacje.
    Przedrożne widoki © biker81

    Przydrożne widoki © biker81

    Przydrożne widoki © biker81

    Przydrożne widoki © biker81

    Przydrożne widoki © biker81

    Przydrożne widoki © biker81

    W Kotani część grupy zostaje na noclegu i reszta jedzie na nieoficjalną cześć pielgrzymki czyli na Słowację. Do Ożennej droga wiedzie cały czas pod górę. Część grupy wyrwałą mocno do przodu. Ja zostałem z najsłabszymi i jechaliśmy razem spokojnie na samym końcu.
    W drodze do Ożennej © biker81

    Droga do Ożennej © biker81

    Pod sklepem część grupy zostaje a reszta jedzie na Słowację. Po drodze trzeba zdobyć przełęcz Beskid nad Ożenną na wysokości 590 m n.p.m..
    Na przełeczy © biker81

    Widok na Słowację © biker81

    Po zdobyciu przełęczy zjeżdżamy na Słowację do Niżnej Polanki. Z powrotem wracamy do sklepu po Polskiej stronie. Zostaje nam niewiele czasu do kolacji. Dobrze, że z powrotem cały czas mamy z górki. Zjeżdżam z Anią i Karoliną. Na kolację przyjeżdżamy dokładnie o 18 jako ostatni.

    IX Górska rowerowa pielgrzymka z Rzeszowa do Dębowca - 2 dzień - Orzechówka - Jaśliska

    Piątek, 16 września 2011 Kategoria > 100 km, > 50 km, Rzeszów - Dębowiec 2011, Jubileusze
    Km: 100.00 Km teren: 0.00 Czas: 05:45 km/h: 17.39
    Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
    : kcal Podjazdy: 790m Sprzęt: Accent Nodrcapp Aktywność: Jazda na rowerze
    Mapa i profil trasy:


    Wyspany i wypoczęty mogę ruszać rano w dalszą drogę. Dziś najdłuższa trasa pielgrzymki, 100 km z Orzechówki do Jasielska w Beskidzie Niskim.
    Na początek zwiedzamy Starachowice, miejsce urodzin św. Andrzeja Boboli partona mojej parafii.
    Starachowice u św. Andrzeja Boboli © biker81

    Przydrożna kaplica - pojmanie © biker81

    Kaplica św. Andrzeja Boboli © biker81

    Sanktuarium św. Andrzeja Boboli © biker81

    Dzwonnica przy sanktuarium © biker81

    Sanktuarium św. Andrzeja Boboli © biker81

    Sanktuarium św. Andrzeja Boboli © biker81

    Sanktuarium św. Andrzeja Boboli - tablica upamietniająca poległych mieszkańców okolic w czasie I wojny światowej © biker81

    Okolice Strachocina © biker81

    Okolice Strachocina © biker81

    Okolice Strachocina © biker81

    Po zwiedzeniu sanktuarium idziemy do Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek
    Rycerstwa Niepokalanej gdzie znajuje się figurka Matki Boskiej Japońskiej.
    Figurka Matki Boskiej Japońskiej © biker81

    Dalej jedziemy do Komańczy. Za Porażem jedziemy drogą dobrze mi znaną z ubiegłorocznej wyprawy w Bieszczady. Tym razem jednak w Komańczy będzie trzeba skręcić w stronę Beskidu Niskiego a Bieszczady zostawić za plecami. Na lekko bez żadnych sakw udaje mi się podjechać podjazdem do Klasztoru Nazaretanek.

    Komańcza - miejsce więzienia Prymasa Tysiąclecia © biker81

    Ja już nie zwiedzałem klasztoru, w sumie jestem tu co roku, więc czas poświęcam na posiłek i odpoczynek. Po krótkim odpoczynku czas ruszać dalej. PO drodze jeszcze zwiedzamy nową cerkiew w Komańczy odbudowaną w miejscu spalonej parę lat temu.
    Cerkiew w Komańczy © biker81

    Cerkiew w Komańczy © biker81

    Cerkiew w Komańczy © biker81

    Krzyż przy cerkwii © biker81

    Krzyż przy cerkwii © biker81

    Dalej pozostaje nam ok. 20 km, ładną widokowo drogą do Jasielska.
    Przydrożne widoki © biker81

    Przydrożne widoki © biker81

    Przydrożne widoki © biker81

    Przydrożne widoki © biker81

    Jutro to dopiero będą widoki.
    Już 3000 km na tym rowerze.

    IX Górska rowerowa pielgrzymka z Rzeszowa do Dębowca - 1 dzień - Rzeszów - Orzechówka

    Czwartek, 15 września 2011 Kategoria > 50 km, Rzeszów - Dębowiec 2011
    Km: 76.80 Km teren: 0.00 Czas: 04:36 km/h: 16.70
    Pr. maks.: 48.30 Temperatura: °C HRmax: HRavg
    : kcal Podjazdy: 950m Sprzęt: Accent Nodrcapp Aktywność: Jazda na rowerze
    Mapa i profil trasy:


    O 7:11 wysiadam z pociągu w Rzeszowie. Szybko przejeżdżam na miejsce spotkania pod kościół u Saletynów. Akurat kończy się msza, więc wszyscy spotykamy się przed Domem Misyjnym Saletynów. Szybko odnajduje mnie Grzesiek. Na razie muszę się zameldować i przekazać bagaże do samochodu. Około 8:30 wyjeżdżamy. Przez miasto przeprowadza nas policja. Po chwili następuje rozjazd terenowej i szosowej pielgrzymki. Grzesiek pojechał terenem. W grupie górskiej jedzie też Kamil, który prowadzi treningi MTB we Wrocławiu, w ramach akcji „Polska na rowery”. Zaraz za Rzeszowem mamy spotkanie organizacyjne.
    Pierwszy postój za Rzeszowem © biker81

    Pierwszy postój za rzeszowem - kapliczka © biker81

    Tu następuje podział na podgrupy i dalej jedziemy już w małych grupach. W szosowej pielgrzymce jedzie jeszcze Ania, ale w innej grupie. Na pielgrzymce poznaję też Bogdana i Marcina, którzy dzięki mnie trafiają na BS. Pierwszy dzień zapamiętałem między innymi ze względu na 3 postoje pod sklepami. Początek trasy to ciągłe podjazdy i zjazdy.
    Przydrożne widoki © biker81

    Przydrożne widoki © biker81

    Przydrożne widoki © biker81

    Najfajniejszy był podjazd serpentynami między Hłudnem i Przysietnicą
    Podjazd z serpentynami © biker81

    Przydrożne widoki © biker81

    W Starej Wsi zwiedzamy Kolegium Ojców Jezuitów.
    Bazylika w Starej Wsi © biker81

    Bazylika w Starej Wsi © biker81

    Bazylika w Starej Wsi © biker81

    Bazylika w Starej Wsi © biker81

    Bazylika w Starej Wsi © biker81

    Bazylika w Starej Wsi © biker81

    Bazylika w Starej Wsi © biker81

    Bazylika w Starej Wsi © biker81

    Bazylika w Starej Wsi © biker81

    Stacja drogi krzyżowej © biker81

    Po krótkiej modlitwie w bazylice zakonnik oprowadza nas po muzeum bazyliki i barwnie opowiada historie z nim związane.
    Wnętrze bazyliki © biker81

    We wnętrzu kaplicy znajduje się relikwiarz z zebrami św. Stanisława Kostki.
    Wnętrze kaplicy domowej © biker81

    Wnetzre kaplicy © biker81

    Tu, pośród 4.000 eksponatów, można zobaczyć najstarszą datowaną kopię cudownego obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej (ukazującą go takim jakim był za czasów króla Zygmunta III Wazy), bogaty zbiór szat liturgicznych jak również unikatowe pamiątki związane ze świętymi i wielkimi postaciami Kościoła: św. Franciszkiem de Hieronimo, św. Robertem Bellarminem, ks. Piotrem Skargą, arcybiskupem Ignacym Raczyńskim, bł. Janem Beyzymem, ks. Władysławem Gurgaczem czy kard. Adamem Kozłowieckim. Szczególnego wzruszenia dostarczają liczne pamiątki związane z osobą papieża Jana Pawła II, pośród których wyróżnia się jego ornat z kaplicy pałacowej w Watykanie. Atrakcją są też wyjątkowe pamiątki po jego poprzednikach na tronie papieskim - aksamitny pantofel Piusa VI, którym wg legendy miał rzucić w jednego z jezuitów, który go czymś zdenerwował i jedwabny pas Piusa IX wielkiego przyjaciela Polski, którego dekretem koronowano obraz Matki Boskiej Starowiejskiej.
    Szczególnym zainteresowaniem zwiedzających cieszą się egzotyczne zbiory misyjne, jak i ulubiona przez dzieci całoroczna, unikatowa w skali kraju ekspozycja ponad 100 szopek bożonarodzeniowych pochodzących z całego niemal świata.
    Pantofelek Piusa VI © biker81

    Fragment ekspozycji © biker81

    Fragment ekspozycji © biker81

    Fragment ekspozycji © biker81

    Fragment ekspozycji © biker81

    Fragment ekspozycji © biker81

    Fragment ekspozycji © biker81

    Fragment ekspozycji © biker81

    Fragment ekspozycji © biker81

    Fragment ekspozycji © biker81

    Potem zostaje już tylko parę kilometrów do noclegu. Na koniec teren funduje nam niezły podjazd. Po dotarciu wszyscy rozbijamy się w pokojach. Czas jeszcze na upragniony prysznic i można iść na kolację.
    Po kolacji jest wieczorek zapoznawszy. Każdy mówi coś o sobie a debiutanci czyt. koty czyli między innymi ja, Grzesiek i Bogdan składają przysięgę wierności i posłuszeństwa pozostałym uczestnikom pielgrzymkSi.
    O 22 padam do łóżka i śpię do rana. W końcu czas się wyspać.

    IX Górska rowerowa pielgrzymka z Rzeszowa do Dębowca - prolog

    Środa, 14 września 2011 Kategoria do 50 km, Rzeszów - Dębowiec 2011
    Km: 9.63 Km teren: 0.00 Czas: 00:40 km/h: 14.45
    Pr. maks.: 22.90 Temperatura: °C HRmax: HRavg
    : kcal Podjazdy: m Sprzęt: Accent Nodrcapp Aktywność: Jazda na rowerze
    Wyjeżdżam z domu o 21:45 na pociąg. Po drodze podczas zsiadania z roweru zahaczam nogą o sakwę i upadam na kolano, mocno je rozbijając :(. O 23:05 mam pociąg do Rzeszowa. Cała noc w pociągu daje nieźle w kość. Zero snu albo lekki sen, którego w ogóle nie pamiętam. Mam nadzieję, że jakoś dam radę.
  • 2024
  • button stats bikestats.pl
  • 2023
  • button stats bikestats.pl
  • 2022
  • button stats bikestats.pl
  • 2021
  • button stats bikestats.pl
  • 2020
  • button stats bikestats.pl
  • 2019
  • button stats bikestats.pl
  • 2018
  • button stats bikestats.pl
  • 2017
  • button stats bikestats.pl
  • 2016
  • button stats bikestats.pl
  • 2015
  • button stats bikestats.pl
  • 2014
  • button stats bikestats.pl
  • 2013
  • button stats bikestats.pl
  • 2012
  • button stats bikestats.pl
  • 2011
  • button stats bikestats.pl
  • 2010
  • button stats bikestats.pl
  • 2009
  • button stats bikestats.pl

    Zaliczone gminy:

    zaliczone gminy

    kategorie bloga