Moje boje roweroweblog rowerowy

informacje

Moje zdjęcia:

Znajomi

wszyscy znajomi(28)

Spotkani w realu:

  • Agata
  • Galen
  • Legendary
  • drBike
  • argusiol
  • WrocNam
  • wilk
  • grzesiek76
  • nomisek
  • fi80
  • kocuriada
  • dawko
  • focus74
  • oska
  • bees
  • marcinluraniec
  • kamileq
  • Te czasopisma czytam:

  • Rowertour
  • Magazyn Rowerowy
  • Bikeboard
  • npm
  • Tam szukam adrenaliny:

  • Supermaraton
  • www.supermaraton.org
  • Uphill Cup
  • UpHill Cup

    Tam zaglądam:

  • Forum Polskich Wieżowców
  • Dolny Śląsk na fotografii
  • Polska na fotografii
  • wykres roczny

    Wykres roczny blog rowerowy biker81.bikestats.pl

    linki

    Praca

    Wtorek, 5 kwietnia 2011 Kategoria do 50 km, Praca
    Km: 40.68 Km teren: 0.00 Czas: 02:22 km/h: 17.19
    Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
    : kcal Podjazdy: m Sprzęt: Trek 7100 FX Aktywność: Jazda na rowerze
    Rano pojechałem na budowę na Muchobór po dokumentację projektową i na Złotniki na spotkanie. Po południu pojechałem do ZOO na małą inwentaryzację. Ponieważ miałem potem trochę czasu przeszedłem sie po ZOO zobaczyć trochę zwiarzątek.
    Dwa misie © biker81

    Przechadzający sie miś © biker81

    Miś pokazuje prawy profil © biker81

    Miś pokazuje lewy profil © biker81

    Tygrys nie chciał pozować © biker81

    Zebra w całej okazałości © biker81

    Po mieście

    Poniedziałek, 4 kwietnia 2011 Kategoria do 50 km, Po mieście
    Km: 5.84 Km teren: 0.00 Czas: 00:24 km/h: 14.60
    Pr. maks.: 22.60 Temperatura: °C HRmax: HRavg
    : kcal Podjazdy: m Sprzęt: Trek 7100 FX Aktywność: Jazda na rowerze
    Kupiłem nowe łożysko ale dalej było coś nie tak z kierownicą. Owszem skręcała ale opornia i zrobił się luz na kierownicy. Pojechałem do Krajka i zalecił wymianę sterów.

    Do Oleśnicy - nieudana setka

    Niedziela, 3 kwietnia 2011 Kategoria > 50 km, BS, Poza miastem, Do innego miasta
    Km: 63.09 Km teren: 0.00 Czas: 03:15 km/h: 19.41
    Pr. maks.: 34.20 Temperatura: °C HRmax: HRavg
    : kcal Podjazdy: m Sprzęt: Trek 7100 FX Aktywność: Jazda na rowerze
    Trasa:
    Wrocław – Ramiszów – Pasikurowice – Siedlec – Godziszowa – Skarszyn – Boleścin – Krakowiany – Węgrów – Kopiec – Siekierowice – Cichoszów – Dobroszyce – Nowosiedlice – Dąbrowa – Oleśnica

    Mapa i profil trasy:


    Dziś miałem okazję spotkać się po raz kolejny z ekipą wrocławskiego BS. Za cel naszej wycieczki postanowiliśmy przejechać trasę, którą już w tym roku miał okazję przejechać GruntzWR. Należą mu się przy okazji gratulację za fajną trasę na której można spokojnie podziwiać krajobrazy, nie martwiąc się o zbyt duży ruch na drogach. Na miejsce spotkania na Psim Polu przyjechałem dość wcześnie więc postanowiłem pofotografować trochę okoliczne kamienice. Psie Pole powoli zaczyna odzyskiwać swój dawny blask co widać na zdjęciach.
    Kamienice na Psim Polu © biker81

    Kamienice na Psim Polu © biker81

    Kamienice Psiego Pola © biker81

    W międzyczasie zagadał mnie starszy, z którym bardzo mile pogadałem o rowerach. Okazało się, ze ma 81 lat i trzyma się bardzo dzięki rowerowi. Czyli nam nie pozostaje nic innego jak dalej jeździć na rowerach. W czasie rozmowy przyjechał Michał. Więc wiedziałem, że nie będę sam. Po chwili pojawili się Kuba i Marcin. W takim składzie ruszyliśmy w trasę. W Pasikurowicach z Michałem znaleźliśmy kolejny krzyż pokutny. Był on na prywatnej, więc nie zdziwiło nas, ze tak trudno go znaleźć.
    Próba sfotografowania krzyża pokutnego © biker81

    Krzyż pokutny Pasikurowice © biker81

    Inne krzyże pokutne tutaj.
    Potem mijaliśmy kolejne wioski wspinając się pod górę i zjeżdżając w dół. Niestety przed Dobroszycami zaczęły się u mnie problemy ze skręcaniem. Wiedziałem, że poszły stery i że nie będę mógł skręcać w prawo. Chłopaki odradzili mi odkręcanie tego bo wtedy już bym dalej nie ujechał. Coś dziś rano czułem, ze coś się może stać bo już wcześniej były problemy ze sterami. W Dobroszycach okazało się, że nie mogę skręcać też w lewo. Podejmuję decyzję, że wracam do domu pociągiem. Chłopaki zostają w sklepie ja jadę szukać pociągu. Stację znalazłem ale godzina odjazdu nie poprawiła mi nastroju. Niestety nie chciałem czekać dwóch i pół godziny na pociąg. Wróciłem do głównej drogi, spotkałem chłopaków, pożegnałem się z nimi i pojechałem do Oleśnicy na pociąg. Jechało się ciężko ale do miasta było tylko 7 km. Marcin mi tylko powiedział, żebym nie skręcał gwałtownie. Na stacji Oleśnica Rataje okazało się że jest pociąg za godzinę ale jakiś pośpieszny. Mając jeszcze zapas czasowy pojechałem do centrum uwiecznić je na zdjęciach i pobrać pieniądze z bankomatu. Przeszedłem się po mieście i zrobiłem parę zdjęć:
    Brama Wrocławska w Oleśnicy © biker81

    Kościół w Oleśnicy © biker81

    Ratusz w Oleśnicy © biker81

    Pręgież przy ratuszu © biker81

    Budynek sądu w Oleśnicy © biker81

    Budynek poczty w Oleśnicy © biker81

    Kamienica w Oleśnicy © biker81

    W powolnym tempie dotarłem do stacji w Oleśnicy i okazało się, ze mam zaraz pociąg do Wrocławia a na Głównym przesiadkę na kolejny pociąg na swoje osiedle. W pociągu kupiłem bilet dla siebie i na rower. Niestety Pani mi powiedziała, ze muszę zapłacić 5 zł za wystawienie biletu bo kasy były otwarte. Powiedziałem, że dobrze zgadzam się ale mi sprzeda bilet na rower za 1 zł. Musiała trochę poszukać kodu na bilet dla roweru ale znalazła. Za całość zapłaciłem 16,50 zł.
    W domu od razu rozebrałem steru i okazało się, ze już są całe w rozsypce. Kolejna naprawa roweru mnie czeka. Mimo tego wszystkiego zamieszania wyjazd uważam za udany. Zobaczyłem nowe miejsca, poznałem nowe drogi i fajnie spędziłem czas. Mam nadzieje, że jeszcze zrobię całą trasę.
    DZIĘKI WSZYSTKIM ZA MIŁE TOWARZYSTWO I CZEKAM NA KOLEJNE WSPÓLNE WYCIECZKI.

    Praca

    Sobota, 2 kwietnia 2011 Kategoria do 50 km, Praca
    Km: 8.77 Km teren: 0.00 Czas: 00:28 km/h: 18.79
    Pr. maks.: 27.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
    : kcal Podjazdy: m Sprzęt: Trek 7100 FX Aktywność: Jazda na rowerze
    Na chwilę na budowę po ładowarkę do telefonu.

    Praca

    Piątek, 1 kwietnia 2011 Kategoria do 50 km, Praca
    Km: 8.82 Km teren: 0.00 Czas: 00:31 km/h: 17.07
    Pr. maks.: 23.60 Temperatura: °C HRmax: HRavg
    : kcal Podjazdy: m Sprzęt: Trek 7100 FX Aktywność: Jazda na rowerze

    Praca

    Czwartek, 31 marca 2011 Kategoria do 50 km, Praca
    Km: 9.07 Km teren: 0.00 Czas: 00:31 km/h: 17.55
    Pr. maks.: 26.30 Temperatura: °C HRmax: HRavg
    : kcal Podjazdy: m Sprzęt: Trek 7100 FX Aktywność: Jazda na rowerze

    Praca i trochę po mieście

    Środa, 30 marca 2011 Kategoria > 50 km, Po mieście, Praca
    Km: 50.19 Km teren: 15.00 Czas: 02:41 km/h: 18.70
    Pr. maks.: 34.20 Temperatura: °C HRmax: HRavg
    : kcal Podjazdy: m Sprzęt: Trek 7100 FX Aktywność: Jazda na rowerze
    Rano standardowo do pracy. Wyszedłem dziś wcześniej bo chciałem pojechać do ZOO domierzyć jeszcze parę rzeczy do kosztorysu. Niestety spóźniłem się trochę i Pana z którym miałem się spotkać juz nie było. Ponieważ do spotkania z architektem miałem jeszcze trochę czasu więc wybrałem się wałami od Mostu Zwierzynickego do Opatowic. Chciałem zobaczyć małe wyburzanie na Politechnice a przy okazji zobaczyłem samolot.
    Samolot na Politechnice © biker81

    Małe wyburzanie na Politechnice © biker81

    Potem pojechałem standardową trasą wzdłuż wałów do biura. W Odrze utrzymuje się niski poziom wody.
    Niski poziom wody w Odrze © biker81

    Nisko poziom wody w Odrze © biker81

    Niski poziom wody w Odrze © biker81

    Przed mostami Jagiellońskimi zauważyłem dużo dymu. Okazało się, ze któś wypalał trawę. Po chwili przyjechała jedna jednostka Straży Pożarnej.
    Gaszenie wypalanej trawy © biker81

    Po spotkaniu w biurze jeszcze pojechałem Obwodnicą Śródmiejską do ulicy Obornickiej. Znowu mnie pogoniły 2 psy. Potem już pojechałem prosto do domu.

    Praca i runda do Krzeptowa

    Wtorek, 29 marca 2011 Kategoria Popracowe wypady za miasto, do 50 km
    Km: 24.34 Km teren: 0.00 Czas: 01:07 km/h: 21.80
    Pr. maks.: 28.30 Temperatura: °C HRmax: HRavg
    : kcal Podjazdy: m Sprzęt: Trek 7100 FX Aktywność: Jazda na rowerze

    Praca

    Poniedziałek, 28 marca 2011 Kategoria Praca, do 50 km
    Km: 8.24 Km teren: 0.00 Czas: 00:29 km/h: 17.05
    Pr. maks.: 24.20 Temperatura: °C HRmax: HRavg
    : kcal Podjazdy: m Sprzęt: Trek 7100 FX Aktywność: Jazda na rowerze
    Nogi troche zakwaszone po wczorajszym.

    Pierwsze setka w tym roku - pod Wieżycę

    Niedziela, 27 marca 2011 Kategoria > 100 km, > 50 km, BS, Jubileusze, Poza miastem
    Km: 100.53 Km teren: 0.00 Czas: 04:21 km/h: 23.11
    Pr. maks.: 37.90 Temperatura: °C HRmax: HRavg
    : kcal Podjazdy: 210m Sprzęt: Trek 7100 FX Aktywność: Jazda na rowerze
    Trasa:
    Wrocław - Smolec - Pietrzykowice - Sadków - Sadkówek - Sośnica - Kilianów - Szymanów - Milin - Mietków - Maniów - Tworzyjanów - Garncarsko – Sobótka - Rogów Sobócki - Mirosławice - Czerńczyce - Kamionna - Piława - Kilianów - Kąty Wrocławskie – Sadowice – Małkowice – Skałka – Samowtór - Wrocław

    Mapa i profil trasy:


    Dziś zgodnie z planem pojechaliśmy na Wieżycę. Na miejscu spotkania byłem przed 10. Chwilę po mnie zjawił się Argusiol. Poczekaliśmy jeszcze na WrocNama i kwadrans po 10 ruszyliśmy na Kąty Wrocławskie. Michał mimo mojego zachęcania nie skusił się na kontynuację jazdy z nami i odbił w Kątach. Pożegnaliśmy go na Rynku z należnymi mu honorami i pojechaliśmy dalej. Nie chciałem go na początku roku zajechać ale na następnym wyjeździe myślę że machnie jakąś rundkę karną. Szkoda, że nie pojechał bo trasa dalej nie była wymagająca a jak coś to mógł liczyć na nasze wsparcie. Za Kątami standardową trasą pojechaliśmy pod Wieżycę. Przed Mietkowem spotkaliśmy kolarza, pogadaliśmy trochę i pojechaliśmy dalej. Jak się potem okazało nie było to nasze ostatnie spotkanie tego dnia. Za Mietkowem zaczęliśmy jechać wyraźnie pod wiatr. W Sobótce zaczął się konkretny podjazd pod Wieżycę. Nawet nie zmachałem się na nim specjalnie i spokojnie zameldowaliśmy się razem w schronisku. W Sobótce zobaczyliśmy kolejnego kolarza, tym razem po stroju wnioskowałem, że to od Charuckiego. Po krótkim odpoczynku zjechaliśmy do Sobótki na małe zakupy. W Sobótce znowu kolejni kolarze – tym razem było ich trzech. Dalej pojechaliśmy do Rogowa Sobóckiego do cukierni na Latte i coś słodkiego. Po skonsumowaniu kawy i słodkości (coś ostatnio mam słabość do Słodyczy) uszyliśmy prosto na Wrocław. Naszego kolarza spotkaliśmy jeszcze za Kątami. Do Wrocławia wjechaliśmy od strony Skałki. Pożegnaliśmy się koło mojego domu. Ja jeszcze pojechałem zrobić rundkę koło domu żeby dobić do 100 km. W domu zameldowałem się o 15:30. Stwierdziłem, że Wieżyca musi zostać przesunięta od mojego domu o około 2 km albo jeszcze musze trasę zmodyfikować.
    Już zrobione 1000 km w tym roku.
  • 2025
  • button stats bikestats.pl
  • 2024
  • button stats bikestats.pl
  • 2023
  • button stats bikestats.pl
  • 2022
  • button stats bikestats.pl
  • 2021
  • button stats bikestats.pl
  • 2020
  • button stats bikestats.pl
  • 2019
  • button stats bikestats.pl
  • 2018
  • button stats bikestats.pl
  • 2017
  • button stats bikestats.pl
  • 2016
  • button stats bikestats.pl
  • 2015
  • button stats bikestats.pl
  • 2014
  • button stats bikestats.pl
  • 2013
  • button stats bikestats.pl
  • 2012
  • button stats bikestats.pl
  • 2011
  • button stats bikestats.pl
  • 2010
  • button stats bikestats.pl
  • 2009
  • button stats bikestats.pl

    Zaliczone gminy:

    zaliczone gminy

    kategorie bloga