Po mieście
Środa, 21 sierpnia 2013 Kategoria do 50 km, Po mieście
Km: | 37.50 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:12 | km/h: | 17.05 |
Pr. maks.: | 27.13 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Accent Nodrcapp | Aktywność: Jazda na rowerze |
A tak stoją tramwaje we Wrocławiu:


A tak je naprawiają:

A tak je naprawiają:
Przemkowskie wrzosy dzień 4
Piątek, 16 sierpnia 2013 Kategoria do 50 km, Przemkowskie wrzosy 2013
Km: | 18.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:20 | km/h: | 13.50 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
: | kcal | Podjazdy: | 10m | Sprzęt: Accent Nodrcapp | Aktywność: Jazda na rowerze |
Mapa i profil trasy:
Dziś powrót do domu. O 16:42 mam pociąg z Wierzbowej do domu. Wyjeżdżam o 15. Nie znam dobrze terenu a wiem, że można nieźle pobłądzić.
Najpierw nie wiem jak to się stało, że dojechałem do torów kolejowych. Jadąc dalej wzdłuż torów minąłem stację kolejową w Studziance. Nie chciałem na niej czekać bo po tym co zobaczyłem zwątpiłem w to czy zatrzymuje się tutaj jakiś pociąg. Była to płyta betonowa nic więcej a wokół tylko lasy.
Z Wikipedii:
Historia stacji
Stacja Studzianka została wybudowana około 1920 roku, czyli znacznie później niż sama linia kolejowa i inne stacje na odcinku Legnica - Żagań. Była ona stacją bliźniaczą do pobliskiej Wierzbowej Śląskiej - budynek dworca był niemal w 100 procentach odbiciem tego w Wierzbowej.
Stacja zlokalizowana została na terenie leśnym (Puszcza Dolna), w obrębie Wierzbowej (Ruckenwaldau), w powiecie bolesławieckim.
Ze stacji tej korzystali głównie mieszkańcy wsi Studzianka (Armadebrunn), która leżała w odległości około 1,5 kilometra od stacji, ale administracyjnie związana była z Przemkowem i powiatem szprotawskim.
Stan obecny
Mimo, iż stacja fizycznie nie posiada już jakiejkolwiek infrastruktury, to w okresie wiosenno-letnim (od 1 czerwca do 31 października) zatrzymują się na niej pociągi osobowe kursujące na trasie Żary - Legnica. Utrzymywanie punktu w rozkładzie jazdy związane jest z pozyskiwaniem runa leśnego, głównie przez pracowników administracji PKP, którzy "załatwiają" zatrzymywanie się pociągów w miejscu, które już dawno przestało odpowiadać jakimkolwiek wymogom bezpieczeństwa podróżnych. Toteż pasażerowie wysiadający na tym przystanku, nierzadko doznają różnorakich urazów, zwłaszcza skręceń kończyn dolnych.
Tak kiedyś wyglądała stacja:

Jest to najdziwniejsza stacja w Polsce.
Artykuł ze strony www.kurierkolejowy.eu.
Nie może, bo w promieniu dobrych 6 km nie ma ani jednego zabudowania. Mimo to stacja jest i zatrzymują się na niej pociągi. A nawet przejeżdża przez nią Eurocity z Krakowa do Hamburga! W Studziance nikt nie wsiada i nikt nie wysiada. Wyjątkiem są miesiące jesienne, kiedy docierają tu amatorzy grzybów. Dla nich Studzianka to istny raj - wysiada się z pociągu i jest się w samym środku przepastnego boru.
Dlaczego w Studziance nikt nie mieszka? To długa historia. Kiedyś była wieś o takiej nazwie. Dość duża nawet. Leżała o kilometr od stacji. W latach 60. została jednak całkowicie wysiedlona, a domy zburzono. Teren był potrzebny na powiększenie poligonu lotniczego dla wojsk radzieckich, które stacjonowały w pobliskim Trzebieniu. Chłopaki ze wschodu uczyły się w tych stronach celnie rzucać bomby z samolotów. A że nie były to bomby z plastiku, toteż co jakiś czas któraś trafiła w dom w okolicznej wiosce. Władze ówczesne dość miały płacenia odszkodowań, toteż wysiedliły kilka wiosek powiększając przestrzeń dla zaprzyjaźnionych wojsk ZSRR.
Pozostawiono jedynie dworzec, a to tylko w tym celu, że były tu wojskowe rampy ładunkowe, które ktoś musiał obsługiwać. Jednak dziś nie ma już śladu ani po Rosjanach, ani po dworcu (rozebrano go w 2004 roku), ani po rampach. Studzianka to po prostu kawałek zarośniętego peronu i tabliczka z nazwą. I to nie byle jaka tabliczka. Jak przystało na "takie" miejsce wsparto ją na dwóch brzozowych żerdziach. Kojarzy się to trochę z Kresami, trochę ze zsyłką na Sybir. Tak właśnie wyobrażam sobie tamte stacje, na których lądowali Polacy za cara. W każdym razie stacyjka jest z charakterem i dobrze oddaje ducha kolei, która tak pięknie wpisuje się w krajobraz nie mącąc jego harmonii.
Ale ważne że jest tabliica z nazwą stacji.

Wikipedia o Studziance(Wierzbowa):
Studzianka (dawna, niemiecka nazwa Armadebrunn) – wieś w dawnym powiecie szprotawskim, wysiedlona po 1945 i ponownie niezamieszkana. Do 1992 znajdowała się na terenie sowieckiego poligonu wojskowego. Obecnie obszar po nieistniejącej wsi wchodzi w skład powiatu bolesławieckiego i leży w granicach Przemkowskiego Parku Krajobrazowego. Przy trakcie do Wilkocina zachował się cmentarz ewangelicki z pozostłościami nagrobków oraz słabo widoczne resztki zabudowań w centrum wsi. Do dzisiejszego dnia istnieje (czynna) stacja kolejowa (przystanek) Studzianka.
Pierwotnie była to gospoda, a następnie osada robotników leśnych założona w XVIII wieku na skrzyżowaniu lokalnych traktów komunikacyjnych i jednocześnie południowej granicy Księstwa Głogowskiego.
Tak wyglądała kiedyś wieś:


Wróciłem do głównej drogi. To Wierzbowej miałem drogą prostą jak strzała.
Kościół w Wierzbowej:


Powrót KD. Między Legnicą a Leśnica pociąg nie zatrzymał się ani razu.
Wszystkie zdjęcia tutaj.
Dziś powrót do domu. O 16:42 mam pociąg z Wierzbowej do domu. Wyjeżdżam o 15. Nie znam dobrze terenu a wiem, że można nieźle pobłądzić.
Najpierw nie wiem jak to się stało, że dojechałem do torów kolejowych. Jadąc dalej wzdłuż torów minąłem stację kolejową w Studziance. Nie chciałem na niej czekać bo po tym co zobaczyłem zwątpiłem w to czy zatrzymuje się tutaj jakiś pociąg. Była to płyta betonowa nic więcej a wokół tylko lasy.
Z Wikipedii:
Historia stacji
Stacja Studzianka została wybudowana około 1920 roku, czyli znacznie później niż sama linia kolejowa i inne stacje na odcinku Legnica - Żagań. Była ona stacją bliźniaczą do pobliskiej Wierzbowej Śląskiej - budynek dworca był niemal w 100 procentach odbiciem tego w Wierzbowej.
Stacja zlokalizowana została na terenie leśnym (Puszcza Dolna), w obrębie Wierzbowej (Ruckenwaldau), w powiecie bolesławieckim.
Ze stacji tej korzystali głównie mieszkańcy wsi Studzianka (Armadebrunn), która leżała w odległości około 1,5 kilometra od stacji, ale administracyjnie związana była z Przemkowem i powiatem szprotawskim.
Stan obecny
Mimo, iż stacja fizycznie nie posiada już jakiejkolwiek infrastruktury, to w okresie wiosenno-letnim (od 1 czerwca do 31 października) zatrzymują się na niej pociągi osobowe kursujące na trasie Żary - Legnica. Utrzymywanie punktu w rozkładzie jazdy związane jest z pozyskiwaniem runa leśnego, głównie przez pracowników administracji PKP, którzy "załatwiają" zatrzymywanie się pociągów w miejscu, które już dawno przestało odpowiadać jakimkolwiek wymogom bezpieczeństwa podróżnych. Toteż pasażerowie wysiadający na tym przystanku, nierzadko doznają różnorakich urazów, zwłaszcza skręceń kończyn dolnych.
Tak kiedyś wyglądała stacja:

Jest to najdziwniejsza stacja w Polsce.
Artykuł ze strony www.kurierkolejowy.eu.
Nie może, bo w promieniu dobrych 6 km nie ma ani jednego zabudowania. Mimo to stacja jest i zatrzymują się na niej pociągi. A nawet przejeżdża przez nią Eurocity z Krakowa do Hamburga! W Studziance nikt nie wsiada i nikt nie wysiada. Wyjątkiem są miesiące jesienne, kiedy docierają tu amatorzy grzybów. Dla nich Studzianka to istny raj - wysiada się z pociągu i jest się w samym środku przepastnego boru.
Dlaczego w Studziance nikt nie mieszka? To długa historia. Kiedyś była wieś o takiej nazwie. Dość duża nawet. Leżała o kilometr od stacji. W latach 60. została jednak całkowicie wysiedlona, a domy zburzono. Teren był potrzebny na powiększenie poligonu lotniczego dla wojsk radzieckich, które stacjonowały w pobliskim Trzebieniu. Chłopaki ze wschodu uczyły się w tych stronach celnie rzucać bomby z samolotów. A że nie były to bomby z plastiku, toteż co jakiś czas któraś trafiła w dom w okolicznej wiosce. Władze ówczesne dość miały płacenia odszkodowań, toteż wysiedliły kilka wiosek powiększając przestrzeń dla zaprzyjaźnionych wojsk ZSRR.
Pozostawiono jedynie dworzec, a to tylko w tym celu, że były tu wojskowe rampy ładunkowe, które ktoś musiał obsługiwać. Jednak dziś nie ma już śladu ani po Rosjanach, ani po dworcu (rozebrano go w 2004 roku), ani po rampach. Studzianka to po prostu kawałek zarośniętego peronu i tabliczka z nazwą. I to nie byle jaka tabliczka. Jak przystało na "takie" miejsce wsparto ją na dwóch brzozowych żerdziach. Kojarzy się to trochę z Kresami, trochę ze zsyłką na Sybir. Tak właśnie wyobrażam sobie tamte stacje, na których lądowali Polacy za cara. W każdym razie stacyjka jest z charakterem i dobrze oddaje ducha kolei, która tak pięknie wpisuje się w krajobraz nie mącąc jego harmonii.
Ale ważne że jest tabliica z nazwą stacji.
Wikipedia o Studziance(Wierzbowa):
Studzianka (dawna, niemiecka nazwa Armadebrunn) – wieś w dawnym powiecie szprotawskim, wysiedlona po 1945 i ponownie niezamieszkana. Do 1992 znajdowała się na terenie sowieckiego poligonu wojskowego. Obecnie obszar po nieistniejącej wsi wchodzi w skład powiatu bolesławieckiego i leży w granicach Przemkowskiego Parku Krajobrazowego. Przy trakcie do Wilkocina zachował się cmentarz ewangelicki z pozostłościami nagrobków oraz słabo widoczne resztki zabudowań w centrum wsi. Do dzisiejszego dnia istnieje (czynna) stacja kolejowa (przystanek) Studzianka.
Pierwotnie była to gospoda, a następnie osada robotników leśnych założona w XVIII wieku na skrzyżowaniu lokalnych traktów komunikacyjnych i jednocześnie południowej granicy Księstwa Głogowskiego.
Tak wyglądała kiedyś wieś:


Wróciłem do głównej drogi. To Wierzbowej miałem drogą prostą jak strzała.
Kościół w Wierzbowej:
Powrót KD. Między Legnicą a Leśnica pociąg nie zatrzymał się ani razu.
Wszystkie zdjęcia tutaj.
Przemkowskie wrzosy dzień 2
Środa, 14 sierpnia 2013 Kategoria do 50 km, Przemkowskie wrzosy 2013
Km: | 2.93 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:19 | km/h: | 9.25 |
Pr. maks.: | 16.20 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Accent Nodrcapp | Aktywność: Jazda na rowerze |
Mapa i profil trasy:
Pojechałem szukać jeziorka.





To drzewo z oponą było znakiem rozpoznawczym. Wiedziałem, że tu miałem skręcać z drogi głównej.


A wieczorem żadnego internetu, żadnych filmów. można było oddać się czytaniu książek.

Wieczorem pojechaliśmy zobaczyć czy nie ma ryb w jeziorze.

Wszystkie zdjęcia tutaj.
Pojechałem szukać jeziorka.
To drzewo z oponą było znakiem rozpoznawczym. Wiedziałem, że tu miałem skręcać z drogi głównej.
A wieczorem żadnego internetu, żadnych filmów. można było oddać się czytaniu książek.
Wieczorem pojechaliśmy zobaczyć czy nie ma ryb w jeziorze.
Wszystkie zdjęcia tutaj.
Przemkowskie wrzosy dzień 1
Wtorek, 13 sierpnia 2013 Kategoria do 50 km, Przemkowskie wrzosy 2013
Km: | 38.17 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:50 | km/h: | 20.82 |
Pr. maks.: | 42.52 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
: | kcal | Podjazdy: | 100m | Sprzęt: Accent Nodrcapp | Aktywność: Jazda na rowerze |
Trasa:
Chojnów - Czernikowice - Rokitki - Chocianów - Jakubowo Lubińskie - Wysoka - Przemków
Mapa i profil trasy:
Pociągiem do Chojnowa.

Dworzec w Legnicy w środku nic się nie zmienił.

Najgorszy byłe ten pierwszy podjazd za Chojnowem. Dalej już poszło z górki. Na miejsce spotkania dojechałem 15 minut spóźniony. Z Przemkowa Bartek odbiera mnie autem.
Tak będzie mieszkać przez najbliższe dni.



Są i ule a jest ich w sumie 60. Licząc w każdym po kilka tys. pszczół wychodzi tego trochę.


Są pszczoły to jest i niedźwiedź.
Chojnów - Czernikowice - Rokitki - Chocianów - Jakubowo Lubińskie - Wysoka - Przemków
Mapa i profil trasy:
Pociągiem do Chojnowa.
Dworzec w Legnicy w środku nic się nie zmienił.
Najgorszy byłe ten pierwszy podjazd za Chojnowem. Dalej już poszło z górki. Na miejsce spotkania dojechałem 15 minut spóźniony. Z Przemkowa Bartek odbiera mnie autem.
Tak będzie mieszkać przez najbliższe dni.
Są i ule a jest ich w sumie 60. Licząc w każdym po kilka tys. pszczół wychodzi tego trochę.
Są pszczoły to jest i niedźwiedź.
Tapadłax2, Sulistrowicka i Jędrzejowicka
Niedziela, 11 sierpnia 2013 Kategoria > 100 km, Poza miastem, > 50 km, BS
Uczestnicy

Km: | 142.73 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 06:54 | km/h: | 20.69 |
Pr. maks.: | 47.15 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
: | kcal | Podjazdy: | 620m | Sprzęt: Accent Nodrcapp | Aktywność: Jazda na rowerze |
Trasa:
Wrocław - Krzeptów - Kębłowice - Małkowice - Sadowice - Kąty Wrocławskie - Kilianów - Piława - Milin - Mietków - Maniów - Tworzyjanów - Garncarko - Strzeblów - Sobótka Zach. - Sady - Sulistrowiczki - Sulistrowice - Słupice - Uliczno - Jaźwina - Jędrzejowice - Wiry - Tąpadła - Sulistrowiczki - Będkowice - Strzegomiany - Sobótka - Rogów Sobócki - Mirosławice - Czerńczyce - Kamionna - Piława - Kąty Wrocławskie - Sadowice - Małkowice - Kębłowice - Krzeptów - Wrocław
Mapa i profil trasy:
Jest to trasa, którą staram się przejechać chociaż raz w roku. Wyjazd miał na celu zdobycie w okolicach Ślęży trzech przełęczy: Tąpadeł, Sulistrowickiej i Jędrzejowickiej.
Cel na dzisiaj:
Przełęcz Tąpadła 384 m n.p.m.
Przełęcz Jędrzejowicka 277 m n.p.m.
Przełęcz Sulistrowicka 280 m n.p.m.
Ruszamy spod Faktory i szybko dojeżdżamy do Sobótki. Tym razem chcę wjechac na Tąpadłą od strony Sadów a po zaliczeniu przełęczy Sulistrowickiej i Jędrzejowickiej od strony Wirów.


Michał na trasie:

Ja na trasie:

Góra robi się coraz większa, podjazdy coraz bliższe.


Tu trochę bardziej płasko.

Na podjeździe Michał odjeżdża a ja wjeżdżam w swoim tempie. Zobaczymy się na górze. Bez napinki, bez ściagania się, na spokojnie wjeżdżamy na przełęcz. Na zjeździe czeka nas nowy asfalt i ślady po ostatnich Mistrzostwach Polski.





Przy źródełko robimy przerwę i jemy między innymi kupione a straganie brzoskwinie.

A tak wygląda opis podjazdu na przełęcz Tąpadłę od strony Sadów - tu.
Przełęcz Tąpadła (386m n.p.m.) - Podjazd od Sady
Najtrudniejsza szosowa wersja podjazdu na przełęcz Tąpadła. Trasa właściwie to składa się z dwóch podjazdów. Na początku jest najtrudniejszy fragment, później jazda po płaskim i znowu dość mocno pod górę. Trasa cały czas w lesie, bez walorów widokowych.
Długość podjazdu 2.9 km o nachyleniu 4.8%. Przewyższenie: 139m
Maksymalne nachylenie na 1km: 7.8%. Maksymalne nachylenie na 100m: 12%
Nawierzchnia: szosa. Ruch samochodowy: mały
Przełęcz Tąpadła (2.9km 4.8%)
Największe nachylenie na 1 km (7.8%) zarejestrowano od punktu 4 do punktu 14.
Największe nachylenie na 500m (8.8%) zarejestrowano od punktu 9 do punktu 14.
Największe nachylenie na 100m (12%) zarejestrowano od punktu 13 do punktu 14.
Oto pełny opis wszystkich punktów na mapie:
Odcinki są co 100 metrów. Start trasy wysokość 247 m n.p.m.
Odcinek 1 (246 m n.p.m.) o nachyleniu -0.9 %
Odcinek 2 (249 m n.p.m.) o nachyleniu 2.7 %
Odcinek 3 (252 m n.p.m.) o nachyleniu 2.6 %
Odcinek 4 (255 m n.p.m.) o nachyleniu 3.1 %
Odcinek 5 (259 m n.p.m.) o nachyleniu 4.8 %
Pierwsze 5 odcinków (1-5) 0.5 km o nachyleniu 2.5 %
Odcinek 6 (268 m n.p.m.) o nachyleniu 8.9 %
Odcinek 7 (278 m n.p.m.) o nachyleniu 10.0 %
Odcinek 8 (284 m n.p.m.) o nachyleniu 5.4 %
Odcinek 9 (289 m n.p.m.) o nachyleniu 5.0 %
Odcinek 10 (295 m n.p.m.) o nachyleniu 6.8 %
Kolejne 5 odcinków (6-10) 0.5 km o nachyleniu 7.2 %
Pierwsze 10 odcinków (1-10) 1 km o nachyleniu 4.8 %
Odcinek 11 (305 m n.p.m.) o nachyleniu 9.2 %
Odcinek 12 (314 m n.p.m.) o nachyleniu 9.2 %
Odcinek 13 (321 m n.p.m.) o nachyleniu 6.8 %
Odcinek 14 (333 m n.p.m.) o nachyleniu 12.0 %
Odcinek 15 (333 m n.p.m.) o nachyleniu 0.6 %
Kolejne 5 odcinków (11-15) 0.5 km o nachyleniu 7.6 %
Odcinek 16 (334 m n.p.m.) o nachyleniu 0.7 %
Odcinek 17 (332 m n.p.m.) o nachyleniu -2.2 %
Odcinek 18 (331 m n.p.m.) o nachyleniu -1.1 %
Odcinek 19 (332 m n.p.m.) o nachyleniu 1.2 %
Odcinek 20 (335 m n.p.m.) o nachyleniu 2.7 %
Kolejne 5 odcinków (16-20) 0.5 km o nachyleniu 0.3 %
Kolejne 10 odcinków (11-20) 1 km o nachyleniu 3.9 %
Odcinek 21 (338 m n.p.m.) o nachyleniu 3.1 %
Odcinek 22 (344 m n.p.m.) o nachyleniu 6.0 %
Odcinek 23 (351 m n.p.m.) o nachyleniu 7.5 %
Odcinek 24 (360 m n.p.m.) o nachyleniu 8.6 %
Odcinek 25 (366 m n.p.m.) o nachyleniu 6.1 %
Kolejne 5 odcinków (21-25) 0.5 km o nachyleniu 6.3 %
Odcinek 26 (372 m n.p.m.) o nachyleniu 6.1 %
Odcinek 27 (376 m n.p.m.) o nachyleniu 3.8 %
Odcinek 28 (379 m n.p.m.) o nachyleniu 3.7 %
Odcinek 29 (386 m n.p.m.) o nachyleniu 6.4 %
Ostatnie 4 odcinki (26-29) 400 m o nachyleniu 5.0 %
Ostatnie 500m trasy ma nachylenie 5.2 %, ostatnie 1000m 5.4 %
Dalej kierujemy się na przełęcz Sulistrowicką. Jedziemy obok zbiornika, który został opróżniony z wody ze względu na osłabienie konstrukcji po tegorocznej powodzi.



Nawet nie wiem kiedy zdobywamy kolejną przełęcz. Jest krótki i niezbyt mocno odczuwalny podjazd ale przełęcz to przełęcz. Ślężę zostawiamy za plecami. Jeszcze dziś na nie spojrzymy na kolejnych podjazdach.

Przed nami wypłaszczenie.

W tle widać kolejne pasma Sudetów.

Kolejny krzyż pokutny do kolekcji:

Jest i droga pokręcona:

Zaraz ponownie tam wrócimy:

Mijamy kolejna przełęcz. Po drodze mamy pola golfowe.



Jest i Michał:

W Wirach robimy przerwę na fotografowanie dwóch krzyży pokutnych na szczycie kościoła.


Ten został dostawiony.

Tu nie można się zgubić szlaki rowerowe są dobrze oznakowane.


Po raz kolejny podjeżdżamy pod przełęcz Tąpadłę tym razem od strony Wirów.
A tak wygląda opis podjazdu na przełęcz Tąpadłę od strony Wirów - tu.
Przełęcz Tąpadła (386m n.p.m.) - Podjazd od Wirów
Przełęcz Tąpadła (4.0km 4.2%)
Największe nachylenie na 1 km (7.2%) zajestrowano od punktu 12 do punktu 17.
Największe nachylenie na 500m (8.2%) zarejestrowano od punktu 13 do punktu 16.
Największe nachylenie na 100m (8.3%) zarejestrowano od punktu 13 do punktu 14.
Oto pełny opis wszystkich punktów na mapie:
Odcinki są co 200 metrów. Start trasy wysokość 218 m n.p.m.
Odcinek 1 (224 m n.p.m.) o nachyleniu 3.4 %
Odcinek 2 (237 m n.p.m.) o nachyleniu 6.3 %
Odcinek 3 (249 m n.p.m.) o nachyleniu 6.0 %
Odcinek 4 (253 m n.p.m.) o nachyleniu 2.0 %
Odcinek 5 (254 m n.p.m.) o nachyleniu 0.4 %
Pierwsze 5 odcinków (1-5) 1 km o nachyleniu 3.6 %
Odcinek 6 (262 m n.p.m.) o nachyleniu 4.3 %
Odcinek 7 (265 m n.p.m.) o nachyleniu 1.2 %
Odcinek 8 (268 m n.p.m.) o nachyleniu 1.9 %
Odcinek 9 (274 m n.p.m.) o nachyleniu 2.6 %
Odcinek 10 (278 m n.p.m.) o nachyleniu 2.4 %
Kolejne 5 odcinków (6-10) 1 km o nachyleniu 2.5 %
Pierwsze 10 odcinków (1-10) 2 km o nachyleniu 3.0 %
Odcinek 11 (286 m n.p.m.) o nachyleniu 3.9 %
Odcinek 12 (292 m n.p.m.) o nachyleniu 2.9 %
Odcinek 13 (303 m n.p.m.) o nachyleniu 5.3 %
Odcinek 14 (319 m n.p.m.) o nachyleniu 8.3 %
Odcinek 15 (336 m n.p.m.) o nachyleniu 8.2 %
Kolejne 5 odcinków (11-15) 1 km o nachyleniu 5.7 %
Odcinek 16 (352 m n.p.m.) o nachyleniu 8.0 %
Odcinek 17 (364 m n.p.m.) o nachyleniu 6.2 %
Odcinek 18 (373 m n.p.m.) o nachyleniu 4.3 %
Odcinek 19 (376 m n.p.m.) o nachyleniu 1.6 %
Odcinek 20 (386 m n.p.m.) o nachyleniu 5.2 %
Kolejne 5 odcinków (16-20) 1 km o nachyleniu 5.0 %
Kolejne 10 odcinków (11-20) 2 km o nachyleniu 5.4 %
Ostatnie 500m trasy ma nachylenie 3.7 %, a ostatnie 1000m 5.0 %
Ponowny podjazd na przełęcz zaskakuje nas ilością ludzi.

Po kolejnym odpoczynku przy źródełku jedziemy zobaczyć Park Wenecki w Sulistrowiczkach.















Przed Sobótką zatrzymujemy się w Rezerwacje Przyrody w Będkowicach.









W Sobórce oglądamy Aleję Sław Kolarstwa.



jest tez wolne miejsce dla jednego z nas.

Z Sobótki z postojem na lodach w Kątach Wrocławskich jedziemy do domu. Jeszcze zatrzymujemy się w Sadowie, żeby zobaczyć jak wysoko była woda w czasie powodzi w 1997 roku. Tyle razy tedy przejeżdżałem ale dopiero Michał pokazał mi tą tablicę.

Dojeżdżamy do Faktory i tu się żegnamy.
Jeszcze raz dzięki za wspólny wypad.
Relacja Michała - tu.
Zdjęcia w wyjazdu - tu.
Wrocław - Krzeptów - Kębłowice - Małkowice - Sadowice - Kąty Wrocławskie - Kilianów - Piława - Milin - Mietków - Maniów - Tworzyjanów - Garncarko - Strzeblów - Sobótka Zach. - Sady - Sulistrowiczki - Sulistrowice - Słupice - Uliczno - Jaźwina - Jędrzejowice - Wiry - Tąpadła - Sulistrowiczki - Będkowice - Strzegomiany - Sobótka - Rogów Sobócki - Mirosławice - Czerńczyce - Kamionna - Piława - Kąty Wrocławskie - Sadowice - Małkowice - Kębłowice - Krzeptów - Wrocław
Mapa i profil trasy:
Jest to trasa, którą staram się przejechać chociaż raz w roku. Wyjazd miał na celu zdobycie w okolicach Ślęży trzech przełęczy: Tąpadeł, Sulistrowickiej i Jędrzejowickiej.
Cel na dzisiaj:
Przełęcz Tąpadła 384 m n.p.m.
Przełęcz Jędrzejowicka 277 m n.p.m.
Przełęcz Sulistrowicka 280 m n.p.m.
Ruszamy spod Faktory i szybko dojeżdżamy do Sobótki. Tym razem chcę wjechac na Tąpadłą od strony Sadów a po zaliczeniu przełęczy Sulistrowickiej i Jędrzejowickiej od strony Wirów.
Michał na trasie:
Ja na trasie:

Góra robi się coraz większa, podjazdy coraz bliższe.
Tu trochę bardziej płasko.
Na podjeździe Michał odjeżdża a ja wjeżdżam w swoim tempie. Zobaczymy się na górze. Bez napinki, bez ściagania się, na spokojnie wjeżdżamy na przełęcz. Na zjeździe czeka nas nowy asfalt i ślady po ostatnich Mistrzostwach Polski.

Przy źródełko robimy przerwę i jemy między innymi kupione a straganie brzoskwinie.
A tak wygląda opis podjazdu na przełęcz Tąpadłę od strony Sadów - tu.
Przełęcz Tąpadła (386m n.p.m.) - Podjazd od Sady
Najtrudniejsza szosowa wersja podjazdu na przełęcz Tąpadła. Trasa właściwie to składa się z dwóch podjazdów. Na początku jest najtrudniejszy fragment, później jazda po płaskim i znowu dość mocno pod górę. Trasa cały czas w lesie, bez walorów widokowych.
Długość podjazdu 2.9 km o nachyleniu 4.8%. Przewyższenie: 139m
Maksymalne nachylenie na 1km: 7.8%. Maksymalne nachylenie na 100m: 12%
Nawierzchnia: szosa. Ruch samochodowy: mały
Przełęcz Tąpadła (2.9km 4.8%)
Największe nachylenie na 1 km (7.8%) zarejestrowano od punktu 4 do punktu 14.
Największe nachylenie na 500m (8.8%) zarejestrowano od punktu 9 do punktu 14.
Największe nachylenie na 100m (12%) zarejestrowano od punktu 13 do punktu 14.
Oto pełny opis wszystkich punktów na mapie:
Odcinki są co 100 metrów. Start trasy wysokość 247 m n.p.m.
Odcinek 1 (246 m n.p.m.) o nachyleniu -0.9 %
Odcinek 2 (249 m n.p.m.) o nachyleniu 2.7 %
Odcinek 3 (252 m n.p.m.) o nachyleniu 2.6 %
Odcinek 4 (255 m n.p.m.) o nachyleniu 3.1 %
Odcinek 5 (259 m n.p.m.) o nachyleniu 4.8 %
Pierwsze 5 odcinków (1-5) 0.5 km o nachyleniu 2.5 %
Odcinek 6 (268 m n.p.m.) o nachyleniu 8.9 %
Odcinek 7 (278 m n.p.m.) o nachyleniu 10.0 %
Odcinek 8 (284 m n.p.m.) o nachyleniu 5.4 %
Odcinek 9 (289 m n.p.m.) o nachyleniu 5.0 %
Odcinek 10 (295 m n.p.m.) o nachyleniu 6.8 %
Kolejne 5 odcinków (6-10) 0.5 km o nachyleniu 7.2 %
Pierwsze 10 odcinków (1-10) 1 km o nachyleniu 4.8 %
Odcinek 11 (305 m n.p.m.) o nachyleniu 9.2 %
Odcinek 12 (314 m n.p.m.) o nachyleniu 9.2 %
Odcinek 13 (321 m n.p.m.) o nachyleniu 6.8 %
Odcinek 14 (333 m n.p.m.) o nachyleniu 12.0 %
Odcinek 15 (333 m n.p.m.) o nachyleniu 0.6 %
Kolejne 5 odcinków (11-15) 0.5 km o nachyleniu 7.6 %
Odcinek 16 (334 m n.p.m.) o nachyleniu 0.7 %
Odcinek 17 (332 m n.p.m.) o nachyleniu -2.2 %
Odcinek 18 (331 m n.p.m.) o nachyleniu -1.1 %
Odcinek 19 (332 m n.p.m.) o nachyleniu 1.2 %
Odcinek 20 (335 m n.p.m.) o nachyleniu 2.7 %
Kolejne 5 odcinków (16-20) 0.5 km o nachyleniu 0.3 %
Kolejne 10 odcinków (11-20) 1 km o nachyleniu 3.9 %
Odcinek 21 (338 m n.p.m.) o nachyleniu 3.1 %
Odcinek 22 (344 m n.p.m.) o nachyleniu 6.0 %
Odcinek 23 (351 m n.p.m.) o nachyleniu 7.5 %
Odcinek 24 (360 m n.p.m.) o nachyleniu 8.6 %
Odcinek 25 (366 m n.p.m.) o nachyleniu 6.1 %
Kolejne 5 odcinków (21-25) 0.5 km o nachyleniu 6.3 %
Odcinek 26 (372 m n.p.m.) o nachyleniu 6.1 %
Odcinek 27 (376 m n.p.m.) o nachyleniu 3.8 %
Odcinek 28 (379 m n.p.m.) o nachyleniu 3.7 %
Odcinek 29 (386 m n.p.m.) o nachyleniu 6.4 %
Ostatnie 4 odcinki (26-29) 400 m o nachyleniu 5.0 %
Ostatnie 500m trasy ma nachylenie 5.2 %, ostatnie 1000m 5.4 %
Dalej kierujemy się na przełęcz Sulistrowicką. Jedziemy obok zbiornika, który został opróżniony z wody ze względu na osłabienie konstrukcji po tegorocznej powodzi.
Nawet nie wiem kiedy zdobywamy kolejną przełęcz. Jest krótki i niezbyt mocno odczuwalny podjazd ale przełęcz to przełęcz. Ślężę zostawiamy za plecami. Jeszcze dziś na nie spojrzymy na kolejnych podjazdach.
Przed nami wypłaszczenie.
W tle widać kolejne pasma Sudetów.
Kolejny krzyż pokutny do kolekcji:
Jest i droga pokręcona:
Zaraz ponownie tam wrócimy:
Mijamy kolejna przełęcz. Po drodze mamy pola golfowe.
Jest i Michał:
W Wirach robimy przerwę na fotografowanie dwóch krzyży pokutnych na szczycie kościoła.
Ten został dostawiony.
Tu nie można się zgubić szlaki rowerowe są dobrze oznakowane.
Po raz kolejny podjeżdżamy pod przełęcz Tąpadłę tym razem od strony Wirów.
A tak wygląda opis podjazdu na przełęcz Tąpadłę od strony Wirów - tu.
Przełęcz Tąpadła (386m n.p.m.) - Podjazd od Wirów
Przełęcz Tąpadła (4.0km 4.2%)
Największe nachylenie na 1 km (7.2%) zajestrowano od punktu 12 do punktu 17.
Największe nachylenie na 500m (8.2%) zarejestrowano od punktu 13 do punktu 16.
Największe nachylenie na 100m (8.3%) zarejestrowano od punktu 13 do punktu 14.
Oto pełny opis wszystkich punktów na mapie:
Odcinki są co 200 metrów. Start trasy wysokość 218 m n.p.m.
Odcinek 1 (224 m n.p.m.) o nachyleniu 3.4 %
Odcinek 2 (237 m n.p.m.) o nachyleniu 6.3 %
Odcinek 3 (249 m n.p.m.) o nachyleniu 6.0 %
Odcinek 4 (253 m n.p.m.) o nachyleniu 2.0 %
Odcinek 5 (254 m n.p.m.) o nachyleniu 0.4 %
Pierwsze 5 odcinków (1-5) 1 km o nachyleniu 3.6 %
Odcinek 6 (262 m n.p.m.) o nachyleniu 4.3 %
Odcinek 7 (265 m n.p.m.) o nachyleniu 1.2 %
Odcinek 8 (268 m n.p.m.) o nachyleniu 1.9 %
Odcinek 9 (274 m n.p.m.) o nachyleniu 2.6 %
Odcinek 10 (278 m n.p.m.) o nachyleniu 2.4 %
Kolejne 5 odcinków (6-10) 1 km o nachyleniu 2.5 %
Pierwsze 10 odcinków (1-10) 2 km o nachyleniu 3.0 %
Odcinek 11 (286 m n.p.m.) o nachyleniu 3.9 %
Odcinek 12 (292 m n.p.m.) o nachyleniu 2.9 %
Odcinek 13 (303 m n.p.m.) o nachyleniu 5.3 %
Odcinek 14 (319 m n.p.m.) o nachyleniu 8.3 %
Odcinek 15 (336 m n.p.m.) o nachyleniu 8.2 %
Kolejne 5 odcinków (11-15) 1 km o nachyleniu 5.7 %
Odcinek 16 (352 m n.p.m.) o nachyleniu 8.0 %
Odcinek 17 (364 m n.p.m.) o nachyleniu 6.2 %
Odcinek 18 (373 m n.p.m.) o nachyleniu 4.3 %
Odcinek 19 (376 m n.p.m.) o nachyleniu 1.6 %
Odcinek 20 (386 m n.p.m.) o nachyleniu 5.2 %
Kolejne 5 odcinków (16-20) 1 km o nachyleniu 5.0 %
Kolejne 10 odcinków (11-20) 2 km o nachyleniu 5.4 %
Ostatnie 500m trasy ma nachylenie 3.7 %, a ostatnie 1000m 5.0 %
Ponowny podjazd na przełęcz zaskakuje nas ilością ludzi.
Po kolejnym odpoczynku przy źródełku jedziemy zobaczyć Park Wenecki w Sulistrowiczkach.



Przed Sobótką zatrzymujemy się w Rezerwacje Przyrody w Będkowicach.
W Sobórce oglądamy Aleję Sław Kolarstwa.

jest tez wolne miejsce dla jednego z nas.
Z Sobótki z postojem na lodach w Kątach Wrocławskich jedziemy do domu. Jeszcze zatrzymujemy się w Sadowie, żeby zobaczyć jak wysoko była woda w czasie powodzi w 1997 roku. Tyle razy tedy przejeżdżałem ale dopiero Michał pokazał mi tą tablicę.
Dojeżdżamy do Faktory i tu się żegnamy.
Jeszcze raz dzięki za wspólny wypad.
Relacja Michała - tu.
Zdjęcia w wyjazdu - tu.
Runda do Brzezinki
Sobota, 10 sierpnia 2013 Kategoria > 50 km, Runda do Brzezinki
Km: | 50.30 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:29 | km/h: | 20.26 |
Pr. maks.: | 38.91 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Accent Nodrcapp | Aktywność: Jazda na rowerze |
Runda z Piotrkiem i Damianem z FB.

Po mieście
Piątek, 9 sierpnia 2013 Kategoria do 50 km, Po mieście
Km: | 15.92 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:50 | km/h: | 19.10 |
Pr. maks.: | 30.24 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Accent Nodrcapp | Aktywność: Jazda na rowerze |
Na niemiecki.
Po mieście
Środa, 7 sierpnia 2013 Kategoria do 50 km, Po mieście
Km: | 15.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:45 | km/h: | 20.00 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Accent Nodrcapp | Aktywność: Jazda na rowerze |
Po mieście
Poniedziałek, 5 sierpnia 2013 Kategoria do 50 km, Po mieście
Km: | 21.93 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:10 | km/h: | 18.80 |
Pr. maks.: | 29.40 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Accent Nodrcapp | Aktywność: Jazda na rowerze |
Na konsultację do chirurga i na niemiecki.
Z Lipnicy
Niedziela, 4 sierpnia 2013 Kategoria do 50 km, Lipnica
Km: | 41.42 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:57 | km/h: | 21.24 |
Pr. maks.: | 37.44 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
: | kcal | Podjazdy: | 60m | Sprzęt: Accent Nodrcapp | Aktywność: Jazda na rowerze |
Trasa:
Lipnica - Szczepanów - Przedmoście - Miękinia - Mrozów - Krępice - Żórawiniec - Wrocław
Mapa i profil trasy:
Lipnickie krajobrazy:


Trochę pokombinowałem z drogą powrotną. Za Szczepanowem trafiłem na drogę gruntową a spodziewałem się asfaltu. W Świętej tez trochę pobłądziłem i trafiłem do lasu. Z Miękini do domu dojechałem dobrze znaną drogą.
To się nazywa ekologiczne myślenie.
Lipnica - Szczepanów - Przedmoście - Miękinia - Mrozów - Krępice - Żórawiniec - Wrocław
Mapa i profil trasy:
Lipnickie krajobrazy:
Trochę pokombinowałem z drogą powrotną. Za Szczepanowem trafiłem na drogę gruntową a spodziewałem się asfaltu. W Świętej tez trochę pobłądziłem i trafiłem do lasu. Z Miękini do domu dojechałem dobrze znaną drogą.
To się nazywa ekologiczne myślenie.