Wpisy archiwalne w kategorii
Po mieście
Dystans całkowity: | 9277.30 km (w terenie 438.32 km; 4.72%) |
Czas w ruchu: | 532:19 |
Średnia prędkość: | 17.30 km/h |
Maksymalna prędkość: | 75.02 km/h |
Suma podjazdów: | 221 m |
Liczba aktywności: | 426 |
Średnio na aktywność: | 21.78 km i 1h 15m |
Więcej statystyk |
Po mieście
Wtorek, 7 grudnia 2010 Kategoria do 50 km, Po mieście, Praca
Km: | 10.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:40 | km/h: | 15.00 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Trek 7100 FX | Aktywność: Jazda na rowerze |
Do pracy.
W Parku Tysiąclecia postawili tablice informacyjną:

Rzeka Ślęza całkowicie zamarzła:
W Parku Tysiąclecia postawili tablice informacyjną:

Nowa tablica w Parku Tysiąclecia© biker81
Rzeka Ślęza całkowicie zamarzła:

Zamarznięta rzeka Ślęza© biker81
Po mieście
Poniedziałek, 6 grudnia 2010 Kategoria do 50 km, Po mieście, Praca
Km: | 25.65 | Km teren: | 2.40 | Czas: | 01:38 | km/h: | 15.70 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Trek 7100 FX | Aktywność: Jazda na rowerze |
Na budowę 2 razy i na małe zakupy do Factory. Teraz czekam na książkę „Trening z pulsometrem” Joe Friela
Po mieście
Sobota, 4 grudnia 2010 Kategoria do 50 km, Po mieście, Nowy sprzęt
Km: | 20.24 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:49 | km/h: | 11.14 |
Pr. maks.: | 21.40 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Trek 7100 FX | Aktywność: Jazda na rowerze |
Do rowerowego po nowe klocki hamulcowe, na dworzec nadać przesyłkę do autobusu i na Jarmark Bożonarodzeniowy.
Po drodze tak zdarłem tulne klocki hamulcowe, że niestety konieczna była wymiana na nowe. Tylni lewy klocek tak się zaklinował pod obręczą, że połowa klocka zostala starta a pozostała została w miare dobrym stanie.

Wymiana na nowe klocków hamulcowych przy stanie licznika 18954 km.
Na tylnych klockach przejechałem 4313 km.
Na przednich klockach przejechałem 2944 km.
Po drodze tak zdarłem tulne klocki hamulcowe, że niestety konieczna była wymiana na nowe. Tylni lewy klocek tak się zaklinował pod obręczą, że połowa klocka zostala starta a pozostała została w miare dobrym stanie.

Zdarte klocki hamulcowe© biker81
Wymiana na nowe klocków hamulcowych przy stanie licznika 18954 km.
Na tylnych klockach przejechałem 4313 km.
Na przednich klockach przejechałem 2944 km.
Do pracy
Środa, 1 grudnia 2010 Kategoria Po mieście, Praca, do 50 km
Km: | 9.66 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:34 | km/h: | 17.05 |
Pr. maks.: | 25.10 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Trek 7100 FX | Aktywność: Jazda na rowerze |
Dobrze, ze budowa blisko domu :).
Po okolicy
Poniedziałek, 29 listopada 2010 Kategoria do 50 km, Po mieście
Km: | 4.52 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:34 | km/h: | 7.98 |
Pr. maks.: | 14.90 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Trek 7100 FX | Aktywność: Jazda na rowerze |
Po karnet na siłownię.
Ogólnie ostra jazda bez trzymanki, ale da się jeździć.
Ogólnie ostra jazda bez trzymanki, ale da się jeździć.
Po mieście
Piątek, 26 listopada 2010 Kategoria do 50 km, Po mieście, Praca
Km: | 37.50 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:05 | km/h: | 18.00 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Trek 7100 FX | Aktywność: Jazda na rowerze |
Po mieście
Czwartek, 25 listopada 2010 Kategoria > 50 km, Po mieście, Praca
Km: | 53.26 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:55 | km/h: | 18.26 |
Pr. maks.: | 31.70 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Trek 7100 FX | Aktywność: Jazda na rowerze |
Było dzisjaj trochę po mieście. A taka byla kolejność:
- PM RIDER na Powstańców Śląskich zamówić osprzęt do zimówki,
- Skalnik na Polaka po nowy kalendarz Skalnika (teraz będę wzdychać przez cały rok do Matterhornu :) ),
- Krajek na Różyckiego po nowe ochroniacze (już czuję różnicę w jeżdzie :) ),
- wałami do Opatowic,
- powrót wałami do Milenijnego,
- na budowę na Złotniki zobaczyć czy wszystko zostało zrobione zgodnie z planem,
- do domu po kłódkę,
- EMPIK przy Faktory po długo oczekiwaną książkę "Przez świat na rowerach w dwa lata",
- wreszcie do domu.
Czekam na latarkę, bo jak jechałem nieoświetlaną drogą między Złotnikami a Żernikami to mimo dwóch małych lampek diodowych nic nie widziałem na drodze.
- PM RIDER na Powstańców Śląskich zamówić osprzęt do zimówki,
- Skalnik na Polaka po nowy kalendarz Skalnika (teraz będę wzdychać przez cały rok do Matterhornu :) ),
- Krajek na Różyckiego po nowe ochroniacze (już czuję różnicę w jeżdzie :) ),
- wałami do Opatowic,
- powrót wałami do Milenijnego,
- na budowę na Złotniki zobaczyć czy wszystko zostało zrobione zgodnie z planem,
- do domu po kłódkę,
- EMPIK przy Faktory po długo oczekiwaną książkę "Przez świat na rowerach w dwa lata",
- wreszcie do domu.
Czekam na latarkę, bo jak jechałem nieoświetlaną drogą między Złotnikami a Żernikami to mimo dwóch małych lampek diodowych nic nie widziałem na drodze.
Po mieście
Środa, 24 listopada 2010 Kategoria do 50 km, Po mieście, Praca
Km: | 13.89 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:48 | km/h: | 17.36 |
Pr. maks.: | 26.90 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Trek 7100 FX | Aktywność: Jazda na rowerze |
Na budowę i do Mactronica.
Pogoniony przez 4 psy, poszukuję hycla
Środa, 17 listopada 2010 Kategoria do 50 km, Po mieście
Km: | 32.03 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:43 | km/h: | 18.66 |
Pr. maks.: | 33.10 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Trek 7100 FX | Aktywność: Jazda na rowerze |
Po mieście jeżdzać na spotkania z branżystami.
Po spotkaniu pojechałem Obwodnicą Śródmiejską (OŚ) do ulicy Żmigrodzkiej. Na odcinku między ul. Obornicką a Żmigrodzką leżał pies przy ścieżce rowerowej ale tylko się na mnie popatrzył i leżał dalej. Potem trafiłem na 4 psy. Pogoniły mnie ale szybko zrezygnowały. W drodze powrotnej odeszły trochę od ścieżki ale jak mnie zauważyły to znowu mnie pogoniły. Tym razem biegły znacznie dłużej za mną. Potem zauważyłem jak jedzie kolejny rowerzysta, którego też psy pogoniły. Okazało się że te psy należą do Cyganów, którzy mieszkają niedaleko i że często są przy tej drodze. Jest to trochę niebezpieczne. Zobaczę co będzie następnym razem.
Po spotkaniu pojechałem Obwodnicą Śródmiejską (OŚ) do ulicy Żmigrodzkiej. Na odcinku między ul. Obornicką a Żmigrodzką leżał pies przy ścieżce rowerowej ale tylko się na mnie popatrzył i leżał dalej. Potem trafiłem na 4 psy. Pogoniły mnie ale szybko zrezygnowały. W drodze powrotnej odeszły trochę od ścieżki ale jak mnie zauważyły to znowu mnie pogoniły. Tym razem biegły znacznie dłużej za mną. Potem zauważyłem jak jedzie kolejny rowerzysta, którego też psy pogoniły. Okazało się że te psy należą do Cyganów, którzy mieszkają niedaleko i że często są przy tej drodze. Jest to trochę niebezpieczne. Zobaczę co będzie następnym razem.
Kolarze na autostradzie
Czwartek, 11 listopada 2010 Kategoria do 50 km, Imprezy plenerowe, Po mieście, Poza miastem
Km: | 37.07 | Km teren: | 5.00 | Czas: | 01:46 | km/h: | 20.98 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Trek 7100 FX | Aktywność: Jazda na rowerze |
Dziś na ul. Granicznej na nowo otwieranym odcinku OAW odbyła się ciekawa impreza kolarska. Była to 8-kilometrowa czasówka po OAW. Stawili się na starcie najwybitniejsi polscy kolarze obecni i z dawnych czasów. Startowali też mastersi. Nie zabrakło także kibiców, którzy gorąco dopingowali startujących zawodników. Pojechałem tam i ja. Po drodze dogonił mnie Michał i razem pojechaliśmy dopingować kolejnych startujących. Czas umijaliśmy sobie rozmowami. Wcześniej objechaliśmy trasę rowerami. W końcu to jedna z ostatnich szans na pojeżdżenie po tej drodze na rowerach. Potem juz nie będzie tak łatwo, przyjemnie a przede wszystkim legalnie. Michał w międzyczasie zmył się do domu, a ja zostałem jeszcze pokibicować. W międzyczasie pojechałem do Mokronosu i zrobiłem rundkę na lotnisko. Na końcu wystartowali Maciej i Łukasz Bodnarowie oraz Jarosław Marycz na swoim kosmicznym rowerze do czasówek i w kosmicznym opływowym kasku. Ostatecznym zwycięzcą okazał sie Marycz, który na trasie jeszcze wyprzedził Łukasza Bodnara, który startował przed nim. Na mecie przyznał w wywiadzie, że to jest duża zasługa sprzętu bo on sam jest w fazie roztrenowania i przez 3 tygodnie nie siedział na rowerze. Nie zostałem już na dekorację i wróciłem do domu.
To była udana impreza szkoda tylko, że nie można było w niej wyprostować. Oby więcej takich imprez i żeby była możliwość startu.













To była udana impreza szkoda tylko, że nie można było w niej wyprostować. Oby więcej takich imprez i żeby była możliwość startu.

Autostrada na czas© biker81

Autostrada na czas© biker81

Autostrada na czas© biker81

Autostrada na czas© biker81

Autostrada na czas© biker81

Autostrada na czas© biker81

Niektórzy bardzo ambitnie się szykowali do startu© biker81

Tęcza nad autostradą© biker81

Łukasz Bodnar po starcie© biker81

Jarosław Marycz po starcie© biker81

Maciej Bodnar po starcie© biker81

Widok na OWA© biker81

Widok z OAW na budowę Stadionu i na budowę Mostu na Rędzinie© biker81

Zaraz po starcie był czas na wywiady© biker81